Wolbrom. Andrzej Duda, prezydent elekt został honorowym obywatelem miasta

Honorowe obywatelstwo miasta zostało nadane Andrzejowi Dudzie, prezydentowi - elektowi z inicjatywy przewodniczącego Rady Miejskiej Dariusza Gorgonia. - Duda jest jedynym prezydentem Rzeczpospolitej od czasu wolnych wyborów, który uczestniczył w życiu kulturalnym i społecznym Wolbromia. Jest nam z tego powodu bardzo miło. Żaden prezydent nie zabierał wcześniej głosu na naszych sesjach - argumentuje Gorgoń. Tłumaczy też, że inspiracją do powstania projektu uchwały był przede wszystkim wynik wyborów prezydenckich, kiedy okazało się, że 70 proc. mieszkańców gminy Wolbrom poparło Dudę. - Tak wyszło, że nasze losy się plotły. To wyróżnienie się prezydentowi od nas należy - mówi.

Andrzej Duda od kilku lat co jakiś czas odwiedza Wolbrom. Był między innymi na dwóch sesjach, poświęconych likwidacji szkół w gminie oraz na kilku imprezach w wolbromskim Domu Kultury, m.in. Dniach Miasta, dożynkach, koncertach, kabaretach. Uczestniczył także w akcji Cała Polska Czyta Dzieciom. Kupował cegiełki podczas imprez na rzecz ratowania tutejszego kina i Warsztatów Terapii Zajęciowej. - Bardzo mnie cieszy, że człowiek z Krakowa docenia ofertę kulturalną o wiele mniejszego Wolbromia - mówi Piotr Gamrot, dyrektor Domu Kultury w Wolbromiu.

Gorgonia poparła większość radnych, ale były też wyjątki. Podczas sesji, na której padł pomysł wyróżnienia, radny Zbigniew Żyła wyraził wątpliwość, czy decydowanie o tym przed rozpoczęciem urzędowania nowego prezydenta jest zasadne. - Może Duda będzie najwspanialszym prezydentem, ale nagrody i wyróżnienia daje się za czyny. Nie należy o tym zapominać - powiedział Żyła.
Według informacji przewodniczącego Gorgonia, prezydent wyraził zgodę na przyjęcie obywatelstwa. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy nastąpi nadanie tytułu. - On ma teraz dużo rzeczy na głowie, ale jesteśmy w kontakcie - zapewnia Gorgoń.

Wojciech Kolarski, jeden z najbliższych współpracowników Andrzeja Dudy nie chce na razie zadeklarować, czy prezydent przyjmie tytuł. - Nie było żadnego pytania w tej sprawie, dostaliśmy informację mailem od jednego z mieszkańców. Nie było jeszcze oficjalnego pisma po uchwale Rady Miejskiej. Jak udało nam się dowiedzieć, dopiero teraz sztabowcy Andrzeja Dudy zastanawiają się, co zrobić w tej sprawie. Przyznają, że najpierw uchwałę radnych Wolbromia potraktowali jako anegdotę i wyraz przychylności, ale teraz coraz bardziej dociera do nich, że może to być problem.

- Gdyby przyznawano obywatelstwo honorowe tylko z tego powodu, że ktoś zdobył ponad 70 proc. głosów, to w samej Małopolsce znalazłoby się kilkanaście, albo i więcej gmin. Do tego przyznawanie najważniejszego tytułu danej gminy za udział w sesjach czy dożynkach jest raczej mało poważne i bardziej narazi prezydenta na śmieszność niż przysporzy mu honoru - usłyszeliśmy od jednego z małopolskich działaczy Prawa i Sprawiedliwości. - Kłopot polega też na tym, że trudno będzie prezydentowi Dudzie odmówić, bo może to zostać odebrane jako wywyższanie się ponad lokalną społeczność.

Czy więcej gmin chce się teraz przypodobać nowemu prezydentowi? - Nie ma żadnych innych wniosków o nadanie honorowego obywatelstwa - informuje Wojciech Kolarski.

Współpraca Grzegorz Skowron