Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Ekshumacja czerwonoarmistów w lipcu. Potem rozbiorą pomnik

Redakcja
Po ubiegłorocznej  burzliwej manifestacji, władze Nowego Sącza postanowiły usunąć z obelisku tablicę z budzącym kontrowersje napisem: "Za naszą sowiecką ojczyznę"
Po ubiegłorocznej burzliwej manifestacji, władze Nowego Sącza postanowiły usunąć z obelisku tablicę z budzącym kontrowersje napisem: "Za naszą sowiecką ojczyznę" Jerzy Cebula
Relikt sowieckiej dominacji, pomnik-mauzoleum ku czci żołnierzy Armii Czerwonej, stojący przy alei Wolności, przestanie istnieć. Szczątki żołnierzy złożone zostaną na cmentarzu komunalnym.

Po 23 latach od przyjęcia przez radnych Nowego Sącza uchwały zobowiązującej ówczesnego prezydenta miasta Jerzego Gwiżdża do rozbiórki pomnika, monument przestanie istnieć. Wojewoda małopolski zdecydował, że ekshumacja odbędzie się w lipcu, a w sierpniu szczątki zostaną ponownie złożone w mogile, jednak w innym miejscu.

- Realizacja tego przedsięwzięcia zmierza do przeniesienia tam ciał poległych żołnierzy Armii Czerwonej ze wszystkich dotychczasowych miejsc pochówku, które znajdują się poza cmentarzami na gruntach prywatnych, często trudno dostępnych - wyjaśnia Jan Brodowski, rzecznik wojewody małopolskiego.

Osiem grobów
Szczątki czerwonoarmistów przeniesione zostaną z mogił w Nowym Sączu, Zagórzanach, Chyżnem, Bukownie, Paszynie, Lipnicy Małej, Koźmicach Wielkich i Tymbarku. Ekshumacji wraz z nadzorem archeologicznym i analizą antropologiczną szczątków dokona zespół z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie zapłaci za to ponad 58 tys. zł.

- Po zakończeniu prac organizacyjnych i przygotowawczych, odbędą się ekshumacje. Stanie się to w lipcu - zapewnia Brodowski. - Natomiast ponowny pochówek odbędzie się prawdopodobnie w trzeciej dekadzie sierpnia.

Szczątki zostaną przeniesione do kwatery wojennej cmentarza komunalnego przy ul. Rejtana, gdzie znajdują się groby 737 żołnierzy Armii Czerwonej. Ceremonia będzie mieć charakter wojskowy. Obecni będą duchowni Kościoła prawosławnego.

Zgoda nie była konieczna
Pomnik stojący przy al. Wolności od lat budził wiele emocji. Organizacje kombatanckie i niepodległościowe kilkakrotnie manifestowały przy al. Wolności, chcąc wymusić na władzach miasta wyburzenie postumentu. We wrześniu ubiegłego roku doszło do burzliwej demonstracji. Pomnik oblano czerwoną farbą, a policja zatrzymała trzy osoby, którym postawiono zarzuty.

Jednak ani wojewoda, ani prezydent Nowego Sącza nie zdecydowali się usunąć pomnika bez wcześniejszej zgody Federacji Rosyjskiej, która grała na czas.

- Najpierw poprosili o przesłanie dokumentacji uzasadniającej przeniesienie szczątków sześciu żołnierzy pochowanych w tym miejscu - przypomina Adam Siwek z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa z Warszawy.

Strona rosyjska zgodę na ekshumację wydała pod koniec marca. Jednak zdaniem Leszka Zakrzewskiego, prezesa oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Sączu, nie była ona potrzebna. - Z umowy z lutego 1994 roku, opartej na przepisach o ochronie pochówków żołnierskich, jasno wynika, że do przeprowadzenia ekshumacji i przeniesienia szczątków w inne miejsce wystarczy powiadomić zainteresowaną stronę - mówi Zakrzewski. - Można było to zrobić to wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska