Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Soła Oświęcim ukarana walkowerem, Puchar Polski dla Trzebini!

Jerzy Zaborski
 - Przepraszam, ale Puchar Polski w zachodniej Małopolsce przyznajemy jednak Trzebini, choć na boisku wygrała Soła - tak można odczytać gest Józefa Cichonia, szefa chrzanowskiego PPN.
- Przepraszam, ale Puchar Polski w zachodniej Małopolsce przyznajemy jednak Trzebini, choć na boisku wygrała Soła - tak można odczytać gest Józefa Cichonia, szefa chrzanowskiego PPN. Fot. Jerzy Zaborski
Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje. Soła Oświęcim została ukarana walkowerem 0:3 i piłkarski Puchar Polski w zachodniej Małopolsce stał się własnością MKS Trzebinia-Siersza. W finale, rozegranym w Trzebini, Soła wygrała po rzutach karnych 6:5, bo w regulaminowym czasie był remis 1:1.

Soła straciła trofeum w związku z występem nieuprawnionego zawodnika, Adama Głosa, który od drugiej połowy zastąpił Dawida Skiernika. Oświęcimianie mieli w swoich szeregach trzech nieuprawnionych graczy, ale Dawid Pędziałek i Michał Śliwiński nie pojawili się na murawie.

Dodatkowo na oświęcimski klub nałożono karę finansową w wysokości 600 złotych.


- Argumenty Soły o tym, że wspomniana trójka mogła zagrać pierwszym zespole w Pucharze Polski, bo nie grała w rezerwach nie mają nic do rzeczy. Nie byli zgłoszeni do pierwszego zespołu i tym samym nie mogli w nim zagrać w rozgrywkach pucharowych
– tłumaczy Henryk Rozmus, szef Komisji Dyscypliny Podokręgu Piłki Nożnej w Chrzanowie, który w tym roku prowadzi rywalizację w rozgrywkach zachodniej Małopolski. - Oświęcimianom przysługuje prawo odwołania się do Związkowej Komisji Odwoławczej przy Małopolskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej w terminie 14 dni od otrzymania przez klub pisemnego uzasadnienia decyzji.

W razie odwołania oświęcimianie musieliby wpłacić kaucję 1000 zł, która im przepadnie, jeśli ZKO podtrzymałaby orzeczenie pierwszej instancji.

- Informacja o tym, że jednak możemy wyjść zwycięsko w pucharowej rywalizacji, spadła na nas jak tzw. grom z jasnego nieba – rozpoczyna Jacek Augustynek, prezes trzebińskiego klubu. - Odkąd sprawa występu w Sole nieuprawnionego zawodnika ujrzała światło dzienne, było dla nas oczywiste, że niekorzystny wynik z boiska zostanie zmieniony na naszą korzyść. Mogę powiedzieć tylko tyle, że sprawiedliwości stało się zadość, bo na boisku byliśmy zdecydowanie lepsi od oświęcimian i jeden przypadkowy strzał z dystansu ich grającego trenera, w końcówce spotkania, doprowadził do karnych, w których zabrakło nam szczęścia. Chłopcy od początku mieli powiedziane, że cała nagroda finansowa za ewentualne wygranie rywalizacji w Małopolsce, będzie dla nich do podziału. Tak było przed rokiem.

MKS Trzebinia Siersza w poprzednim sezonie wygrał rywalizację w Małopolsce, a w pierwszej rundzie na szczeblu centralnym przegrał z drugoligową Legionovią Legionowo 0:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska