Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wynalazki rodzące się przy okazji. O pożytkach z niebanalnego myślenia w banalnych sytuacjach

Ryszard Tadeusiewicz, profesor AGH
fot. Marcin Makówka
Pisałem o wynalazkach (i związanych z nimi patentach) jako o wyniku prac naukowych prowadzonych w instytutach, na uniwersytetach lub w laboratoriach badawczych różnych firm. To dzisiaj prawdziwe fabryki wynalazków, zgłaszające setki wniosków patentowych i ustawicznie doskonalące różne technologie. Jednak znacząca część wynalazków, zwłaszcza tych, których nikt się nie spodziewał, ale które mają duże znaczenie praktyczne, powstało i powstaje na skutek tego, że komuś chciało się pomyśleć nad czymś, co właściwie wszyscy widzą, ale się nad tym nie zastanawiają.

Powszechnie znana jest anegdota o tym, że Archimedes wykoncypował swoje słynne prawo (dzięki któremu potrafimy do dziś świadomie i dobrze budować rozmaite statki i okręty) na skutek tego, że zaobserwował wodę, która wylała się z wanny, gdy się w niej kąpał. Zaobserwował, pomyślał i wymyślił!

Mniej wiarygodna jest historia mówiąca o tym, że Newton wynalazł prawo grawitacji na skutek tego, że zaobserwował spadające jabłko. Spadające jabłko nie podsunęło samo genialnemu fizykowi równań, którymi do dziś opisujemy ruch planet i inne zjawiska w kosmosie. Ale można przypuszczać, że patrząc na spadające jabłko Newton zaczął myśleć - i zbudował swoją teorię.

Czy tak było z Newtonem - nie wiemy, natomiast całkiem pewne jest, że popularne i wygodne zapięcie zwane "rzepem" wynalazł szwajcarski inżynier George de Mestral, gdy czyścił po spacerze swojego psa z rzepów. Wtedy zastanowił się, jak owocniki łopianu haczykami trzymają się psiego futra. Zbadał to i opatentował swój wynalazek, który pod nazwą handlową Velcro zrewolucjonizował technikę zapinania odzieży i obuwia!

Kolejny przykład wynalazku, który powstał na skutek tego, że komuś chciało się pomyśleć o zjawisku, którego był przypadkowym świadkiem, dotyczy kuchenki mikrofalowej.

O tym, że mikrofale są przydatne w radarze, wiedziano. Ale że mogą podgrzewać potrawy? Tego nie wiedziano aż do momentu, gdy pracujący przy radarze Spencer Percy zauważył, że w jego kieszeni rozpuścił się czekoladowy batonik. Zaczął myśleć o przyczynie tego zjawiska i wykrył, że źródłem ciepła były mikrofale. No i wyprodukował kuchenkę mikrofalową!

Czy zauważyliście Państwo stały element powtarzający się we wszystkich opisanych historiach odkryć i wynalazków? Tym powtarzającym się elementem jest myślenie. Na trop odkrycia może natknąć się dosłownie każdy, natomiast sukces odnoszą ci, którzy zdecydują się dodatkowo pomyśleć! Życzę Państwu skutecznego myślenia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska