Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa wstrzymana. Czy estakada katowicka "zejdzie na ziemię"?

BOK
Roboty na budowie estakady katowickiej stanęły. Dlaczego?
Roboty na budowie estakady katowickiej stanęły. Dlaczego? Grzegorz Dembiński
Wtorkowy ranek. Okolice ulicy Krzywoustego. Teren, na którym jeszcze niedawno leżała zburzona nitka estakady katowickiej, jest posprzątany. Potężne maszyny do nawiercania otworów pod pale czekają na uruchomienie. Koszty tego postoju rosną. Robotnicy niespiesznie kończą spawanie stalowych zbrojeń. Będą one częścią pali, na których stanie nowa estakada. Ale od blisko dwóch tygodni niewiele się dzieje.

- Jak tak będą pracować, to nigdy nie zbudują tej drogi - mówią zirytowani mieszkańcy ratajskich osiedli.

Wykonawca nie chce wyjaśnić, dlaczego tempo prac jest tak wolne. Odsyła do zamawiającego, czyli spółki PIM.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem są podziemne pale, na których ma stanąć nowa konstrukcja, będące w kiepskim stanie.

- Prawdopodobnie te słupy nie mają odpowiedniej długości - mówi informator "Głosu", który chce zachować anonimowość. - Należałoby je wymienić, a to są olbrzymie koszty. Tak twierdzi prezydent. Nie wiem, czy nie jest to próba "zejścia na ziemię" z estakadą. Niewykluczone, że wykorzystają argument finansowy, by zrealizować pomysł Włodzimierza Nowaka (społecznika zaangażowanego w sprawy miejskie - przyp. red.), który był przeciwny odtworzeniu estakady i proponował poprowadzenie trasy po gruncie.

Zmiana planu potrwa
Tomasz Lewandowski, szef klubu radnych SLD, przypomina, że na tym terenie obowiązuje plan miejscowy.

- Zakłada on odbudowę estakady - podkreśla Lewandowski. - Puszczenie tej trasy po ziemi mogłoby się wiązać z koniecznością zmiany planu zagospodarowania. A to wymaga czasu. Po drugie trzeba pamiętać, że zostały rozstrzygnięte przetargi w oparciu o przygotowane już projekty.

Zdaniem Bartosza Zawiei, radnego PO, odchodzenie na tym etapie prowadzenia inwestycji od przyjętego rozwiązania byłoby błędem. - Trzeba byłoby rozpocząć cały proces inwestycyjny od nowa, przeprojektować wszystko - dodaje Zawieja. Adam Pawlik, radny PiS, zwraca uwagę, że mieszkańcy Rataj w trakcie konsultacji jednoznacznie opowiedzieli się za estakadą. - Gdyby droga szła na poziomie "zero", podzieliłaby nasze osiedla. Ona biegnie nad parkiem Oświecenia - zaznacza Pawlik.

- Jeśli jest problem konstrukcyjny wynikający z błędnych założeń przyjętych do projektu, a takie informacje do mnie docierają, to trzeba je zweryfikować i otwarcie rozmawiać o kosztach - twierdzi Lewandowski.

Informacyjny ping-pong
W środę w Urzędzie Miasta ma odbyć się narada w sprawie estakady. - Są komplikacje. W czwartek podamy informacje na ten temat - zapewnia prezydent Jacek Jaśkowiak.

Z kolei Maciej Wudarski, zastępca prezydenta, twierdzi, że: - Jak nam coś z tych rozważań wyjdzie, to będziemy informować. Proszę pytać prezes PIM.

Katarzyna Górecka, prezes PIM, jest równie lakoniczna, mówiąc "Jesteśmy w trakcie sprawdzania i weryfikacji" i odsyła do rzecznika prezydenta.

- Zakończył się proces rozbiórki estakady - obwieszcza Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta. - Teraz odpowiedzialni za budowę fundamentów nowej estakady przygotowują się do pracy. Zgodnie z harmonogramem zbierają sprzęt. PIM jest w trakcie sprawdzania realności realizacji kolejnych etapów, które zawiera obecny harmonogram. Zastępca prezydenta Maciej Wudarski oczekuje analizy, czy ten harmonogram jest możliwy do zrealizowania.

WSPÓŁPRACA: Robert Domżał

Przetarg rozstrzygnięty
Na początku tego roku przetarg na przebudowę estakady katowickiej rozstrzygnięto po raz drugi. Pierwszy został zaskarżony. Jednak KIO podtrzymała decyzję PIM.

Najkorzystniejszą ofertę złożyły spółki z Sopotu i Pakości. Zaproponowały one 103,7 mln zł. To zdecydowanie mniej niż szacowali miejscy urzędnicy, którzy przewidywali, że koszty inwestycji wyniosą ok. 270 mln złotych. Ostatecznie zarezerwowano na ten cel w WPF 200 mln zł. Po rozstrzygnięciu przetargu władze spółki PIM zapewniały, że budowa jednej nitki estakady zajmie 10 miesięcy. Całość prac miała zakończyć się w 2017 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski