Bolek, Lolek, Szczepan... - takie karty odkrył Marek Cieślak w niedzielę, nagabywany o skład na półfinał Drużynowego Pucharu Świata w Gnieźnie (6 czerwca, sobota). W poniedziałek żartów już nie było. Bolka zastąpił najstarszy Hampel, Lolka - Janowski, Szczepana - starszy z braci Pawlickich, a czwartym do brydża okazał się Zmarzlik. Tę czwórkę będzie ubezpieczał w gotowości Piotr Pawlicki. Przed ewentualnym finałowym występem selekcjoner może wymienić teoretycznie wszystkich.
Rywalami Polaków będą w Gnieźnie Czesi z Vaclavem Milikiem, Szwedzi oraz Rosjanie, wśród których zabraknie jednak średnio zainteresowanego występem Grigorija Łaguty. Pojadą za to jego brat Artjom, Emil Sajfutdinow, Witalij Biełousow i reprezentant miejscowego Startu - Wadim Tarasienko.
Drugi półfinał rozegrany zostanie dwa dni później (8 czerwca, poniedziałek) w King’s Lynn, gdzie powalczą Brytyjczycy z Taiem Woffindenem, Amerykanie, Australijczycy oraz Łotysze.
Awans do finału w Vojens (13 czerwca) wywalczą tylko zwycięzcy obu połówek, dołączając tym samym do Duńczyków, którzy ostateczną bitwę o medale mają zapewnioną z urzędu - jako gospodarze. Czwarte, ostatnie miejsce w finale uzupełni triumfator turnieju barażowego (11 czerwca, czwartek, Vojens). Wystąpią w nim ekipy, które w rundach półfinałowych zajęły drugie i trzecie miejsce.
Tymczasem we Wrocławiu wraca do zdrowia Tomasz Jędrzejak, który podczas niedzielnego meczu z Unią Tarnów potężnie zbił udo. Krwiaki i ogromnych rozmiarów siniaka demonstrował już na zdjęciu opublikowanym na instagramie.
- Poobijany jest strasznie, ale poza tym tragedii na szczęście nie ma. Badania nic złego nie wykazały - mówi nam menedżer Piotr Baron.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?