Śmierć kibica w Knurowie. Ekspert: Policja działała zgodnie z prawem [WIDEO]

Knurów. Wciąż nie milkną echa śmierci kibica w Knurowie. W sobotę podczas meczu Concordii Knurów z Ruchem Radzionków na murawę wtargnęli chuligani. Funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego, w tym wypadku broni gładkolufowej. Jeden z kibiców został trafiony gumową kulą w szyję. Mimo reanimacji 27-latek zmarł w szpitalu. W Knurowie w związku z tą tragedią od dwóch dni dochodzi do starć grup kibicowskich z policją. Eksperci przyznają jednak, że ta działała zgodnie z prawem, a śmierć jednego z fanów to nieszczęśliwy wypadek, do którego nie doszłoby, gdyby mężczyzna został na trybunach.