Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak leczyć się ziołami?

(kz)
Polskapresse
Z ziół otrzymujemy wiele leków wykorzystywanych we współczesnej medycynie. Wytwarza się też z nich mikstury, nalewki, maści, balsamy oraz robi wyciągi.

Coraz częściej jednak odkrywamy stare przepisy i sami próbujemy się leczyć ziołami. Trzeba jednak wtedy przestrzegać pewnych zasad:

* Przy poważnych chorobach traktować leczenie ziołami jako uzupełniające.
* Niewłaściwy dobór ziół może powodować skutki uboczne – skonsultować więc leczenie z lekarzem, zielarzem.
* Kuracji ziołowej nie prowadzić dłużej niż trzy tygodnie, potem zrobić tygodniową przerwę i ewentualnie powtórzyć leczenie.
* Nie pić zbyt mocnego naparu, który wcale nie przyspieszy zdrowienia.
* Małym dzieciom wolno podawać tylko określone zioła i najwyżej pół szklanki z odrobiną miodu.
* Nie wolno pić ziół przeczyszczających przy promieniujących bólach po prawej stronie brzucha.
* Ziół napotnych (np. kwiatu lipy) nie mogą używać kobiety w ciąży, bo mogą wywołać poronienie.
* Ostrożnie ze słońcem, gdy pijemy dziurawiec. Dziesięć dni przed urlopem odstawić to zioło, gdy chcemy skorzystać z kąpieli słonecznych. Hiperycyna zawarta w dziurawcu uczula skórę na światło słoneczne i naświetlanie lampą kwarcową, powodując poparzenia i trwałe przebarwienia.
* Zioła również można przedawkować.

Warto jeść kiełki!
Zawierają dużo witaminy E (wspomaga pracę serca i krążenie, usuwa nocne skurcze w łydkach), witaminy z grupy B oraz mikroelementy, a wśród nich żelazo, magnez, cynk i potas. Można je jadać na kanapkach z masłem, dodawać do twarogów, past i sałatek. Kto lubi, może je jadać po amerykańsku, z płatkami kukurydzianymi i mlekiem na śniadanie. Nadmiar kiełków warto wysuszyć i używać ich do zup lub innych ciepłych dań. Kiełki można również miksować z sokami lub owocami, np. bananami.

„Złoto wśród naturalnej żywności” – tak nazwał kiełki prof. Albert Szent-Gyorgyi, laureat Nagrody Nobla (żył 93 lata). Jego codzienne śniadanie wyglądało tak: kubek mleka z pokrojonym w plasterki bananem i cztery łyżeczki zmiksowanych kiełków (razem z częścią mleka).

Koper pobudza apetyt
Już w starożytności uprawiano koper jako roślinę przyprawową i leczniczą. W Egipcie np. był uważany za lekarstwo na ból głowy.
Liście i łodygi kopru zawierają witaminy: C, B1, B2, PP oraz karoten, flawonoidy i spore ilości soli potasu, wapnia, fosforu i żelaza.

Owoce odznaczają się wysoką zawartością olejku eterycznego (do 5 proc.) i stosuje się je do aromatyzowania likierów i wódek, ciast, pieczywa, używane są także w przemyśle perfumeryjnym i mydlarskim. Trudno sobie wyobrazić młode ziemniaki bez koperku lub ogórki małosolne czy kiszone bez jego zapachu.

W leczeniu naturalnym nasiona kopru stosuje się jako środek żołądkowy, pobudzający i przeczyszczający. Napar z ziela w połączeniu z bromkiem sodu jest stosowany przy nadciśnieniu. Owoce kopru ogrodowego są ważnym lekiem w pediatrii. Herbatkę z nich podaje się jako środek wiatropędny małym dzieciom, a nawet niemowlętom (na równi z rumiankiem).
Napar z nasion kopru lub jego drobno posiekane listki uważane są też za środek pobudzający apetyt, moczopędny i mlekopędny.

MATURA 2015. [TERMINY MATUR, PRZECIEKI MATURA 2015, CO WOLNO NA MATURZE 2015]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany