W sobotę na Skałkach Twardowskiego miało się dziś odbyć spontaniczne, tradycyjne ognisko kwietniowe. Policja szacuje, że po południu pojawiło się na nim ok. 200 osób. Na miejscu wydawało się jednak, że liczba policjantów i strażników przeważa tą rzeczywistą uczestników imprezy. Według danych z po południa, obyło się bez incydentów i mandatów. - Policjanci zwracali tylko uwagę, że w tym miejscu nie wolno rozpalać grilla - mówi Katarzyna Cisło z biura prasowego.