Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Kandydat-widmo w wyborach do rady. Niby jest, a go nie ma

Andrzej Skórka
Andrzej Skórka
Nie przeszło mi przez myśl, że może to wywołać jakieś komplikacje - mówi Tadeusz Kozioł o swojej rezygnacji z wyborów w ostatniej chwili.
Nie przeszło mi przez myśl, że może to wywołać jakieś komplikacje - mówi Tadeusz Kozioł o swojej rezygnacji z wyborów w ostatniej chwili. Andrzej Skórka
Przed niedzielną powtórką wyborów do rady miejskiej w Tarnowie atmosfera robi się nerwowa. Już wiadomo, że treść rozplakatowanych obwieszczeń z nazwiskami kandydatów nie będzie identyczna z kartami do głosowania. Otóż figuruje na nich Tadeusz Kozioł, choć ten walczyć o miejsce w radzie nie ma już zamiaru.

- Zrezygnowałem ze startu z powodów osobistych - tłumaczył wczoraj Kozioł w rozmowie z "Gazetą Krakowską". - Od jesieni praktycznie wyłączyłem się z życia wyborczego. Gdy już trwały procedury związane z ponownym głosowaniem, zorientowałem się, że muszę złożyć stosowne pismo o mojej rezygnacji. Nie przeszło mi przez myśl, że może to wywołać jakieś komplikacje - dodaje.
Kandydaci mogli się wycofać do ubiegłego weekendu. Pan Tadeusz rezygnację wysłał listem poleconym. Do Miejskiej Komisji Wyborczej przesyłka dotarła 13 kwietnia.
- Tego samego dnia wieczorem podjęliśmy uchwałę o skreśleniu kandydata z listy - mówi sędzia Daniel Panocha, przewodniczący MKW. Ale nazwisko Kozioła nadal figuruje na obwieszczeniach. Pod pozycją nr 2 na liście kandydatów Ziemi Tarnowskiej. Drukami oklejono tablice i słupy ogłoszeniowe na osiedlach Starówka, Piaskówka, Krzyż i Klikowa.
- Nie ma w tym przypadku żadnego błędu. Mówienie o zamieszaniu z nazwiskami też jest przesadzone - uważa przewodniczący Panocha. - Zgodnie z kalendarzem wyborczym, informacje o zarejestrowanych listach kandydatów musieliśmy opublikować do 6 kwietnia. Proszę pamiętać, że Tadeusz Kozioł zrezygnował już po tym terminie.

Karty pod lupę

Obwieszczenia nie będą zrywane, ani zastępowane nowymi. - Jeszcze by ktoś zaczął podejrzewać, że to jakaś próba kombinowania z wyborami - komentuje Andrzej Cyz, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Tarnowie.
Jego zdaniem, wystarczy uzupełnić obwieszczenia informacją o wykreśleniu Kozioła z listy kandydatów. Takiej treści komunikat pojawił się wczoraj rano na internetowej stronie Tarnowa.
Jest jeszcze inny formalny kłopot - 19 pracujących w niedzielę obwodowych komisji wyborczych powinno zgodność kart do głosowania weryfikować z treścią obwieszczenia. Ale będzie inaczej. Karty z drukarni dziś dotrą do Tarnowa. Miejska Komisja Wyborcza zamierza otworzyć przesyłkę i wyrywkowo skontrolować, czy wydruki nie zawierają błędów.
Rezygnacja Tadeusza Kozioła sprawi, że z wyjątkiem "jedynki", pozostali kandydaci Ziemi Tarnowskiej na liście awansują o jedną pozycję.

Zmienili drukarnię

Niedzielne powtórkowe wybory do rady miejskiej to pokłosie listopadowej wpadki z kartami do głosowania w okręgu nr 3. Zabrakło na nich nazwiska Bartłomieja Kawuli (KWW "Tarnowianie").
Winę za kompromitację miasto zrzuciło na Częstochowskie Zakłady Graficzne, które dostarczały jesienią karty do głosowania. Drukarze twierdzą zaś, że wina leży po stronie tarnowskiego magistratu.
W ponownych wyborach miasto z ich usług już nie skorzysta. Zlecenie trafiło do drukarni w Oławie. Pojechała tam nawet delegacja z biura wyborczego oraz UMT, by dopilnować poprawności druku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska