Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Umorzona sprawa tajemniczego zaginięcia i zabójstwa 31-latki

Artur Drożdżak
Małgorzata Szabatowska.
Małgorzata Szabatowska. fot. Archiwum prywatne
Po pięciu latach od tajemniczego zaginięcia i zabójstwa pracownicy banku 31-letniej Małgorzaty Szabatowskiej krakowska prokuratura po raz drugi umorzyła tę sprawę. Nie pomogło przesłuchiwanie kilku świadków za wykrywaczu kłamstw i pomoc prawna udzielona ze Szwajcarii.

Kobieta zniknęła 16 listopada 2010 r. Pochodziła z Podkarpacia, ale przeniosła się do Krakowa i pracowała w oddziale Eurobanku przy Zakopiańskiej , mieszkała na nowym osiedlu na Kurdwanowie. Jednego dnia nie przyszła do pracy i przestała odbierać telefony, więc kierownictwo placówki wysłało do niej przyjaciółkę, która miała klucze do jej mieszkania.

Kobiety w środku nie było. W zlewie pozostał talerz z niedojedzoną zupą, na szafce nierozpakowane zakupy. Na podstawie logowań telefonu do stacji BTS odtworzono drogę, jaką młoda kobieta mogła przemierzyć. Sygnał urwał się jednak z okolicach zalewu na Zakrzówku. Nikt też - oprócz dwóch robotników, którzy nie potrafili określić, czy widzieli Małgorzatę, gdy wracała, z zakupami, czy bez - nie widział, jak młoda kobieta wychodziła z domu.

Przez długi czas śledztwo stało w miejscu. W styczniu 2012 r. ciało kobiety znaleziono w Rącznej pod Krakowem. Wykonano badania DNA, które potwierdziły, że są to zwłoki poszukiwanej 31-latki. Została zabita i jak wskazywał rozkład zwłok, stało się to w dniu zaginięcia. O ludzkiej czaszce policję powiadomił zbieracz złomu, który przy okazji wziął znaleziony w pobliżu zegarek. Potem przemyślał sprawę i go oddał, wskazał też gdzie są zwłoki.

Mimo umorzenia śledztwa policja dalej będzie prowadzić czynności operacyjne w sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska