Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pakiet onkologiczny pełen absurdów. Lekarze z Małopolski chcą poprawek [WIDEO]

Katarzyna Kojzar
Andrzej Banaś
Minął miesiąc od wprowadzenia pakietu onkologicznego. Lekarze proponują poprawki.

WIDEO: Pakiet onkologiczny - opinia

Autor: Katarzyna Kojzar, Gazeta Krakowska

1 stycznia w życie wszedł pakiet onkologiczny, zakładający, że lekarze pierwszego kontaktu mają dokonywać wstępnej diagnozy pod kątem chorób onkologicznych. Jeśli zauważą niepokojące symptomy, mogą wydać tak zwaną "zieloną kartę" czy inaczej kartę DiLO (kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego), kierując tym samym pacjenta na szybką ścieżkę leczenia. Pogłębiona diagnostyka ma w takich przypadkach zająć nie więcej niż dziewięć tygodni.

Pakiet od początku wywoływał wiele kontrowersji w środowisku lekarskim. Mimo protestów resort zdrowia nie zrezygnował z wprowadzenia go i nałożenia większej odpowiedzialności na lekarzy pierwszego kontaktu.

Lekarze po miesiącu od wdrożenia pakietu starają się ocenić, czy Ministerstwo Zdrowia podjęło dobrą decyzję i co powinno jeszcze zostać zmienione lub poprawione. Jak się okazuje, znaków zapytania jest wiele.

Mniejsze placówki w całej Polsce wycofują się z realizacji pakietu. Powód jest prosty - brak funduszy. Jak podkreślają lekarze, koszty związane z diagnostyką są na tyle wysokie, że mogą być ciężkie do udźwignięcia dla mniejszych poradni, które nie mają zaplecza szpitalnego. NFZ nie ujawnia, do ilu takich przypadków już doszło, jednak takie sytuacje oznaczają problem dla pacjentów, którzy muszą na badania jechać np. do stolicy województwa.

Kolejnym zarzutem wobec wprowadzonych przepisów jest mnożenie biurokracji. Lekarz, wstawiający kartę DiLO, musi wypełnić siedem stron dokumentów i formularz elektroniczny (czyli dwa razy wklepuje to samo). Do Centrum Radioterapii Amethyst przy Szpitalu im. L. Rydygiera w Krakowie od początku stycznia trafiło 10 takich kart. - Najbardziej niepokojące jest to, że wszystkie były źle wystawione - mówi Robert Maślakowski, dyrektor operacyjny Centrum. Często są to błahe sprawy, jak brak podpisu albo pieczątki lekarza POZ. Lekarze zastanawiają się, dlaczego nie mogliby po prostu wprowadzać danych do komputera i potem drukować wygenerowanego elektronicznie dokumentu.

Ministerstwo wprowadziło zasadę, że ścieżkę leczenia dla pacjenta w każdej sytuacji ma opracować czterech specjalistów. - Konsylia to dobre rozwiązanie, pomagają odpowiednio dobrać terapię - podkreśla Bożena Kozanecka, wicedyrektorka ds. lecznictwa w Szpitalu im. Rydygiera, zaznaczając, że w jej placówce konsylia wprowadzono już na początku ubiegłego roku. Dodaje jednak, że nie w każdym przypadku potrzebnych jest aż czterech specjalistów. Tymczasem to sztywny wymóg ministerstwa.

Pakiet onkologiczny obejmuje jedynie 7 grup chorób onkologicznych. A ogółem takich grup wyróżnia się aż 70. Na przykład jeśli u pacjenta wykryje się nowotwór skóry, który nie jest czerniakiem, chory nie będzie mógł skorzystać z szybkiej ścieżki diagnostycznej.

Z pakietu wykluczono część specjalizacji - m.in. choroby wewnętrzne czy geriatrię (a, jak zaznaczają lekarze, u osób starszych wykrywa się sporo nowotworów). Ci specjaliści nie mogą kierować pacjenta na szybką ścieżkę leczenia, nawet jeśli wstępnie zdiagnozują u niego raka. Muszą go z powrotem odesłać do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Albo wystawić skierowanie do onkologa - ale wtedy nie obowiązuje szybka ścieżka diagnostyczna. "Zieloną kartę" mogą natomiast zakładać endokrynolodzy i gastrolodzy.

Co z rehabilitacją i opieką paliatywną? - pytają specjaliści. Zarzucają resortowi zdrowia, że nie wziął pod uwagę potrzeby rehabilitacji np. po zabiegu mastektomii. Leczenie, jak podkreślają, nie kończy się na ostatniej chemioterapii czy ostatnim zabiegu. A tego w pakiecie onkologicznym nie przewidziano.

Lekarze podkreślają jednak, że nie są przeciwni pakietowi. - Jesteśmy oczywiście za tym, aby pacjenci byli jak najszybciej zdiagnozowani. Bo im prędzej rozpoczęte leczenie, tym większa szansa na powodzenie i uniknięcie powikłań - mówi dyr. Kozanecka.

Małopolscy lekarze jeszcze w grudniu wysłali do resortu zdrowia i NFZ listę pytań dotyczących pakietu. Do dziś nie uzyskali odpowiedzi. Nam także ani w ministerstwie, ani w Funduszu nie udzielono wczoraj komentarza w tej sprawie.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska