Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Badania profilaktyczne na Pomorzu. Zapłacimy za każdą cytologię i mamografię - deklaruje NFZ

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Zapłacimy za każdą mammografię i cytologię w ramach programu,  byle tylko kobiety zechciały z nich skorzystać - zachęca NFZ. Można je zrobić w każdym gabinecie ginekologicznym, mającym kontrakt z NFZ
Zapłacimy za każdą mammografię i cytologię w ramach programu, byle tylko kobiety zechciały z nich skorzystać - zachęca NFZ. Można je zrobić w każdym gabinecie ginekologicznym, mającym kontrakt z NFZ P. Świderski/archiwum DB
W ubiegłym roku województwo pomorskie zajęło trzecie miejsce w Polsce pod względem zgłaszalności na badania cytologiczne oraz szóste miejsce - na mammografię. Badam się, mam pewność co do zdrowia - to powinno być mottem każdego, bo profilaktyka może uratować życie.

Nie ma się jednak z czego cieszyć - NFZ zapłaci za każde badanie, problem w tym, by Pomorzanki chciały z nich korzystać. Tymczasem z danych przekazanych nam przez Mariusza Szymańskiego, rzecznika Pomorskiego Oddziału NFZ, wynika, że w 2014 roku frekwencja na badaniach cytologicznych sięgnęła zaledwie 26 proc., a mammograficznych - 45 proc.

Wcześnie wykryć niebezpieczeństwo

Nad dwoma najważniejszymi programami dla kobiet w kierunku raka piersi i raka szyjki macicy - czuwa tzw. WOK, czyli Wojewódzki Ośrodek Koordynujący Populacyjne Programy Wczesnego Wykrywania Raka Piersi oraz Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy. Nazwa przydługa, ale funkcja bardzo ważna.

- Jednym z naszych zadań jest wysyłanie imiennych zaproszeń dla kobiet na bezpłatne badania - tłumaczy Beata Gronek, zastępca kierownika WOK.

W zakresie screeningu raka szyjki macicy zaproszenia trafiają do pań w wieku 25-59 lat, które w ciągu ostatnich 3 lat nie wykonywały badania w ramach programu, a w zakresie mammografii - do pań w wieku 50-69 lat, u których w ciągu ostatnich 2 lat nie wykonano badania. Badania prowadzi się także u kobiet, które nie otrzymały imiennych zaproszeń, o ile znajdują się w grupie wiekowej, do której adresowany jest program i również spełniają powyższe kryteria.

- W codziennej pracy WOK posługujemy się Systemem Informatycznym Monitorowania Profilaktyki (SIMP), który rejestruje wszystkie zrealizowane badania i ich status - dodaje Beata Gronek. Można w nim "wyczytać" właśnie wspomniany wcześniej poziom zgłaszalności na badania.

Wykonano w nim (w ramach programów) ponad 70 tys. badań mammograficznych i ponad 50 tys. badań cytologicznych.

- Wśród kobiet, które skorzystały z mammografii, blisko 44 proc. wymagało dalszego postępowania diagnostycznego - twierdzi Beata Gronek. - W przypadku kobiet, u których pobierano rozmazy cytologiczne, jedynie niespełna 3 proc. miało wynik nieprawidłowy. Te różnice wynikały przede wszystkim z odmiennych dla obu nowotworów czynników ryzyka i metod badań. W przypadku raka szyjki macicy główne czynniki ryzyka są w dużej mierze "modyfikowalne" i zależne od kobiet. Natomiast w przypadku raka piersi na czynniki ryzyka nie mamy większego wpływu.

Po co nam ta cytologia
Badania profilaktyczne w screeningu cytologicznym polegają na pobieraniu i ocenie rozmazów z szyjki macicy (test diagnostyczny) i prowadzą do zapobieżenia rozwoju stanów przednowotworowych w nowotwory oraz wczesnego wykrycia nowotworów. Sytuacja, w której wykrywa się nowotwór szyjki macicy we wczesnej fazie rozwoju, prowadzi najczęściej do szybkiego i pełnego wyleczenia pacjentki i zwykle ma miejsce przed pojawieniem się jakichkolwiek dolegliwości.

Po co nam ta mammografia?
Mammografia jest podstawowym badaniem radiologicznym gruczołu piersiowego. Pozwala na wczesne rozpoznawanie i wykrywanie guzków o średnicy około 0,5 cm i zmian tzw. bezobjawowych. Badanie jest także pomocne przy ustalaniu rozpoznania u kobiet z objawami choroby, jeśli lekarz nie wyczuwa wyraźnego guzka. Szczególnie przydatna jest w badaniach przesiewowych, ponieważ za pomocą mammografii można wykryć guzki lub inne zmiany i nieprawidłowości w piersi w bardzo wczesnym etapie.

Dalsza diagnostyka
Nieprawidłowy wynik badania cytologicznego czy mammograficznego nie oznacza od razu, że kobieta choruje na raka. Zdecydowana większość wykrywanych nieprawidłowości to zmiany łagodne, nienowotworowe, które jednak wymagają dalszej diagnostyki i ewentualnie podjęcia leczenia, najczęściej w warunkach ambulatoryjnych. Szybko wykryte zmiany - zarówno w szyjce macicy, jak i w piersiach - są najczęściej całkowicie wyleczalne.

W przypadku otrzymania nieprawidłowego wyniku pacjentkom proponuje się dalszą diagnostykę i leczenie. Żadna z pań, które otrzymają nieprawidłowy wynik cytologii czy też mammografii, nie pozostanie bez fachowej pomocy.
Wojewódzki Ośrodek Koordynujący monitoruje wszystkie panie, u których stwierdzono w badaniu jakiekolwiek nieprawidłowości.

W celu uzyskania informacji o wyniku badania screeningowego zawsze warto skontaktować się z placówką, w której były one wykonywane - radzą pracownicy WOK. Bo warto mieć pewność, że wszystko z naszym zdrowiem jest w porządku i czuć się bezpiecznie. Polecamy też stronę www.zdrowiekobiety.org, pozwalającą na interakcje z badanymi kobietami oraz świadczeniodawcami.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki