Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawicowa dusza chroni w swych oparach zniesławionego Polaka

Przemek Franczak
Przemek Franczak
Przemek Franczak fot. Andrzej Banaś
"Jest prawda czasów, o których mówimy, i prawda ekranu, która mówi: prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera" - te słowa wypowiada w "Misiu" Bogdan Zagajny (w tej roli Janusz Zakrzeński), reżyser "Ostatniej paróweczki hrabiego Barry Kenta". Chyba czas odczytać ten cytat na nowo i co nieco go uwspółcześnić.

Olśnienie spłynęło za sprawą organizacji o nazwie Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga Przeciw Zniesławieniom (naprawdę brawurowa nazwa), której działalność polega na - ujmę to w skrócie, posługując się hasłem z jej strony internetowej - obronie godności Polski i Polaków.

Łał.

Jako z dziada pradziada Polak cieszę się, że znalazł się ktoś gotowy mej godności bronić, choć prawdę mówiąc, nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek był z niej odzierany. Nie widzę, wybaczcie, antypolskich spisków, których jedynym celem jest zniesławianie obywateli Rzeczypospolitej, a stwierdzenie "polskie obozy" budzi we mnie nie wściekłość, lecz głębokie współczucie dla poziomu wiedzy formułującej go osoby. Jak to mówią, idiotów nie sieją. Ale oczywiście wszystko jest kwestią perspektywy. Lub obsesji.

O RDI-PLPZ zrobiło się głośno przy okazji wielkiego sukcesu filmu "Ida"; piękne kadry, ale poza tym lekkie przynudzanie. Reduta domaga się, by na początku filmu dołożyć informację, że to nie Polacy mordowali Żydów, jeno Niemcy, itp., bo w innym razie społeczność międzynarodowa utwierdzi się w przekonaniu, że za Holokaust odpowiedzialni są polscy rolnicy (którzy, jak można mniemać, już po "Pokłosiu" mają tak zszargany wizerunek, że letnicy na polską wieś jeździć nie chcą).

Hm, pomińmy mało istotny fakt, że "Ida" to kameralna opowieść nieformułująca żadnych kontrowersyjnych tez, ale gdyby definiować siłę kina tak jak RDI, to po obejrzeniu "Mississippi w ogniu" wszyscy po dziś dzień powinni uważać, że Amerykanie to naród bestii i czereśniaków.

Na miejscu Reduty poszedłbym krok dalej i postulował umieszczanie informacji, że co złego, to nie my, przed każdym polskim filmem.
Na jej stronie jest frapujaca zakładka "dokumentacja zniesławień". Każdy może zgłosić incydent, wskazując datę, miejsce i okoliczności zniesławienia oraz jego rodzaj. Możliwości na liście jest kilka: "polskie obozy koncentracyjne", "Polacy są winni Holokaustowi", "Polacy nie walczyli w II wojnie światowej", "Polacy to złodzieje", "Polacy to brudasy" oraz "inne".

Prawdę mówiąc, wygląda to na absurdalny żart, taki w "Misiowym" stylu. Skojarzenie nieprzypadkowe, bo też powinna być tylko jedna prawda ekranu, która powie: prawicowa dusza chroni w swych oparach zniesławionego Polaka.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska