Według prokuratury, przestępstwo wyglądało tak: Marek P., pełnomocnik parafii w Ketach, przedstawił przed Komisją Majątkową, zwracającą Kościołowi mienie zagrabione w PRL operat szacunkowy za utracone w tym okresie ponad 7 ha ziemi. Wycena była zawyżona przez rzeczoznawcę (kolejny oskarżony) o 1,5 mln zł. Parafia dostała więc zamiast ponad 1,2 mln zł - 2,2 mln zł rekompensaty.
Z kolei ks. Mirosław P. i Marek P. maja kolejny zarzut - o zatajenie przed Komisją kolejnej kwestii - tego, że za inne grunty parafia uzyskała w 2002 r. grunty zamienne. Członkowie komisji, wprowadzeni w błąd, wypłacili za te grunty rekompensatę. To zaś według śledczych stanowi wyłudzenie ponad 2 mln zł.
Żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy. Grozi im do 10 lat więzienia.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
