Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak spekulantów na polską walutę. Złoty mocno traci na wartości

Szymon Szadkowski (AIP)
Jak podaje portal cinkciarz.pl w święta złotówka osłabiła się w stosunku do głównych walut o 10 -15 groszy. Analityk portalu Marcin Lipka pisze w komunikacie wręcz o bezprecedensowym załamaniu się złotego i ataku spekulantów.

- Na początek warto zauważyć, że podczas ostatnich dni nie mieliśmy żadnych nadzwyczajnych wydarzeń. Tydzień był wolny od doniesień gospodarczych, a sytuacja geopolityczna w regionie była stabilna. Żadnych gwałtowniejszych zmian nie obserwowaliśmy również na blisko powiązanym ze złotym forincie, którego ruchy były typowe dla ospałego, świątecznego handlu – czytamy w komunikacie cinkciarz.pl

- Można więc założyć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że wydarzenia z ostatnich dni były dobrze zaplanowanym działaniem krótkoterminowego kapitału spekulacyjnego, który wykorzystując specyfikę rynku postanowił rozhuśtać kurs PLN, by na destabilizacji zainkasować solidne zyski – tłumaczy Marcin Lipka analityk z cinkciarz.pl

Życzenia na Nowy Rok SMSY noworoczne, sylwestrowe krótkie wierszyki na Nowy Rok

Jego zdaniem początkowo wydawało się, że to reakcja na sytuację w Rosji i rubla. Później rosyjska waluta odrobiła wszystkie straty, a złotówka i tak się osłabiała. Kluczowy był wtorek, gdy EUR/PLN wzrósł z 4.26 do 4.30.

Zdaniem analityków, tak silne osłabienie złotego powinno sprowokować reakcję albo NBP, albo przynajmniej BGK, które dysponują wystarczającymi środkami, by zapobiegać gwałtownym zmianom na niepłynnym rynku. Jednak żadna z w/w instytucji nie zainteresowała się gwałtownym osłabianiem złotego. Fakt ten wyraźnie rozochocił kapitał spekulacyjny i już w wigilijne popołudnie EUR/PLN poszybowało do okolic 4.34.

SMSY NOWOROCZNE KRÓTKIE WIERSZYKI NA NOWY ROK ŻYCZENIA NOWOROCZNE

Niczym nieskrępowane działanie agresywnych inwestorów spowodowało, że w południe 26 grudnia EUR/PLN przetestował granicę 4.40. Analogiczne ruchy były obserwowane na parze CHF/PLN, GBP/PLN czy USD/PLN, które osiągnęły poziomy odpowiednio 3.66, 5.62 oraz 3.61

Jeżeli w pierwszej części poniedziałkowej sesji rynek nie powróci w okolice 4.30 za euro, można spodziewać się interwencji NBP. Skala tego działania będzie zależeć do tego, jak silny jest kapitał spekulacyjny i jakie miał dokładnie cele. Obecnie nie można stwierdzić, czy głównie chodziło realizację strategii na rynku kasowym, czy też była to próba neutralizacji, bądź aktywacji struktur opcyjnych. Zresztą tego możemy się nigdy nie dowiedzieć – uważa Lipka z cinkciarz.pl

Życzenia noworoczne, śmieszne wierszyki noworoczne, życzenia na Nowy Rok, wierszyki na Nowy Rok

Jednak to, co dziwi szczególnie, brak reakcji ze strony instytucji, które powinny dbać o stabilność pieniądza. Przez lata działania NBP, czy BGK w odpowiedni sposób reagowały na sytuację rynkową – ograniczały zmienność, ale nie walczyły z trendem. Dzięki temu rynek „wiedział”, że przy braku nadzwyczajnych wydarzeń euro prawdopodobnie będzie się poruszać pomiędzy około 3.90 a 4.30.

Być może pewien wpływ na „rozleniwienie” niektórych instytucji miały zmiany w metodologii obliczenia długu zagranicznego oraz zmiany w OFE, dzięki którym kurs złotego na koniec roku przestał być elementem „zapalnym”. Miejmy jednak nadzieję, że obserwowana w ostatnich dniach sytuacja sprowokuje wyciągnięcie odpowiednich wniosków, gdyż na skrajnie chaotycznych zmianach kursu walutowego traci cała gospodarka w tym kredytobiorcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany