Przejście tylko w kaloszach - dziury straszą na ul. Ruchliwej

- Nawierzchnia pokryta jest betonowymi płytami, w których pełno jest dziur, wystarczy trochę deszczu lub śniegu a wszystko tonie w wodzie i błocie - mówi Zbigniew Mikołajczyk, mieszkający w wielorodzinnym budynku u zbiegu ul. Ruchliwej i Zgodnej. - Zimą i jesienią chadzamy tutaj tylko kaloszach lub wodoodpornych kozakach bo inaczej się nie da.

Jeszcze kilka tygodni temu mieszkańcy mieli do dyspozycji chodnik, którym mogli przejść suchą stopą. Trotuar jednak zdemontowano podczas układania instalacji elektrycznej i położono powtórnie w niechlujny sposób.
- Płyty ruszają się we wszystkie strony i są źle dopasowane - mówi Teresa Mikołajczyk. - To sprawia, że zbiera się pod nimi woda. Wystarczy mocniej nadepnąć a z boków wytryskuje błoto i woda.

Mieszkańcy starali się zainteresować miejskich urzędników stanem nawierzchni, póki co nieskutecznie. Ulica nie znalazła się w przyszłorocznym harmonogramie remontów Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

- Mimo tego będziemy starali się dokonać bieżących napraw oraz spróbujemy zająć się zniszczonym chodnikiem - mówi Piotr Grabowski z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Ulica może jeszcze trafić na dodatkową listę remontową. Jej ustaleniem zajmą się rajcy miejscy dopiero w przyszłym roku.