Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat olkuski: wybór starosty znajdzie swój finał w prokuraturze?

Katarzyna Ponikowska
Paweł Piasny uważa, że wybory odbyły się zgodnie z prawem
Paweł Piasny uważa, że wybory odbyły się zgodnie z prawem Katarzyna Ponikowska
Radni uważają, że podczas wyborów olkuskiego starosty doszło do zmanipulowania głosów. Sprawa trafiła do Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Może mieć też finał w prokuraturze.

Podczas sesji Rady Powiatu Olkuskiego w ubiegłą środę radni wybrali starostę. Został nim Paweł Piasny. Jednak opozycyjni radni uważają, że podczas głosowania doszło do manipulacji. Domagają się unieważnienia uchwały i powtórnego głosowania. - Wynik szanujemy, ale sposób głosowania był niezgodny z prawem - podkreśla radny Łukasz Kmita, który obok Pawła Piasnego był drugim zgłoszonym kandydatem na starostę.

Radni uważają, że celowo doszło do zamieszania w trakcie głosowania. Wcześniej odbywały się wybory przewodniczącego i wiceprzewodniczących rady i wszyscy kandydaci na te stanowiska umieszczeni byli na jednej karcie do głosowania. W przypadku wyborów starosty każdy kandydat był na osobnej karcie. A jak się okazało radny Robert Nielaba wstrzymał się od głosu.

Tymczasem odczytany wynik mówił, że Paweł Piasny zdobył 12 głosów, Łukasz Kmita - 11. Czyli ilość głosów przestała się zgadzać. - Wychodzi na to, że rada ma 24 radnych, a przecież ma 23! Z tego wynika, że ktoś oddał dwa głosy - podkreśla radny Jan Orkisz. - Komisja nie mogła tego stwierdzić, bo zastosowano dwie karty i wydano ich 46 zamiast 23. Ewidentnie został złamany regulamin głosowania - dodaje.

Radni wyjaśniają, dlaczego. Według nich, blok zwolenników Piasnego ma 11 osób, tyle co blok Kmity. Jeśli byłby wynik po 11 głosów dla obu, głosowanie trzeba by było powtórzyć. Ustawa nakazuje bowiem wybór starosty bezwzględną większością głosów, czyli w przypadku powiatu olkuskiego musi to być 12 głosów.

Radni zgłosili do Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie skargę na wybór starosty. - Rozważamy zgłoszenie do prokuratury podejrzenia przestępstwa umyślnego zmanipulowania wyniku wyborczego - zapowiada Orkisz.
Mirosław Chrapusta, dyrektor wydziału prawnego i nadzoru w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie zna już sprawę. Na razie nie chce jednak jej komentować. - Formuła głosowania budzi pewne wątpliwości, może być problem z wypaczeniem procedur demokratycznych, ale sytuacja nie jest jednoznaczna. Zainteresuję tą sprawą szersze grono osób. Trzeba będzie dokładnie przeanalizować całą sytuację - wyjaśnia Chrapusta.

Podczas środowej sesji nie udało się też powołać wicestarosty. Paweł Piasny kilkakrotnie zgłaszał na to stanowisko Barbarę Rzońcę, ale za każdym razem miała zbyt małą ilość głosów "za". Większość była "przeciw". Dziś odbędzie się kolejna sesja rady powiatu.

Paweł Piasny: Czasy Wersalu się skończyły. Wprowadzę dyscyplinę finansową

Część radnych uważa, że doszło do umyślnego zmanipulowania głosowania w wyborach na starostę.
Proszę zwrócić uwagę, że te głosy wyrażane są przez stronę, która wspierała konkurenta. Myślę, że wystarczy to za komentarz.

Kart do głosowania powinno zostać wydanych tyle, ilu jest radnych. Dlaczego w przypadku głosowania na starostę każdy
kandydat był na osobnej karcie? Tym bardziej że we wcześniejszych głosowaniach była jedna karta.

Wydano 23 karty do głosowania. Każda karta do głosowania składała się z dwóch kartek papieru. W chwili wręczania karty radnemu stanowiła ona jeden dokument, była spięta. Głosowanie odbywało się wedle zasad regulaminu tajnego głosowania, który w zasadzie jest niezmienny od kilku lat - ostatnio był aktualizowany 27 grudnia 2013 roku - a nie według "widzimisię" tej czy tamtej osoby. W ostatnich wyborach samorządowych za jedną kartę uznawano wielostronicowe "książeczki" (powiat, sejmik) i wszystko było ok.

Ale przy liczeniu głosów wyszło, że głos oddały 24 nie 23 osoby. Jak Pan to wytłumaczy?
Jest to nieuprawnione stwierdzenie, nie mające podstaw empirycznych. Radni dokonali skreśleń na 45 kartach, zaś jedna pozostała bez żadnych skreśleń i została uznana za głos nieważny (zgodnie z prawem). Ponadto na 45 skreśleń
23 były skreśleniami "za", z czego ja otrzymałem 12 głosów, a konkurent 11. Nie ma zatem podwójnego głosowania, ponieważ liczba głosów "za" odpowiada liczbie radnych.

Czemu upiera się Pan, że wicestarostą powinna być Barbara Rzońca, skoro w kilkakrotnym głosowaniu radni nie wybrali jej kandydatury? Czy nadal będzie Pan forsował Barbarę Rzońcę jako swojego zastępcę?
Zarząd jest autorski i to do starosty należy przywilej wskazywania osób w nim zasiadających, a ja chcę pracować z osobami, do których mam zaufanie. Zbyt wcześnie na udzielenie jednoznacznej odpowiedzi.

Czy łatwo będzie zarządzać powiatem, skoro w radzie mam Pan aż tylu przeciwników?
Przecież otrzymałem zapewnienie niemal wszystkich, że dla dobra powiatu nie będą uprawiać polityki, tylko wspomagać.

Na Facebooku napisał Pan, że zarządowi udało się już zaoszczędzić 1 mln 300 tys. zł. Radni z Wolbromia uważają, że powiat powinien w takim razie dokończyć ul. 1 Maja we własnym zakresie. Tym bardziej że udało się też pozyskać pieniądze od Eurovii. Ich zdaniem powiat oszczędza kosztem gminy Wolbrom. Uważają też, że gmina Wolbrom jest traktowana po macoszemu.
Pierwszy raz się spotykam z takim zarzutem. Stoję na stanowisku, że naszym obowiązkiem jest wprowadzić dyscyplinę finansową, jeżeli chcemy rozmawiać o przyszłości powiatu olkuskiego w kategoriach jego istnienia. Czasy Wersalu skończyły się.

Od lat w powiecie jest problem z przystankami, bo ani gmina, ani powiat nie chce ich sprzątać. Zastanawiał się Pan, jak rozwiązać tę sprawę?
Problem ten już został przez nas rozwiązany. Przystanki sprząta powiat, tyle tylko, że toczymy pośrednio spór z gminami o uregulowanie płatności za ten proces. Jeżeli Związek Komunalny Gmin "Komunikacja Międzygminna" nie zacznie płacić za sprzątanie, niechybnie wypowiemy zezwolenia na zatrzymywanie się na przystankach zlokalizowanych przy drogach powiatowych. Zwracam w tym miejscu uwagę, że za stan techniczny i estetykę wiat przystankowych powiat nie odpowiada, ponieważ nie jest ich właścicielem.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska