Prezydent Sopotu wciąż jest jeszcze oskarżony o przyjęcie łapówek w postaci napraw aut wartych w sumie ponad 17 tys. zł od sopockiego dilera samochodowego, oraz wykonania prac ziemnych o wartości ok. 2 tys. zł na jego posesji przez sopocką firmę z branży budowlanej. Prezydentowi zarzuca się też fałszywe oświadczenie w związku z przetargiem na auta dla sopockiego magistratu. W procesie oskarżeni są także wspomniany diler i szef firmy budowlanej.
- Prokurator zarzuca mi, że nie zapłaciłem 2 tys. złotych za wykop na mojej działce. Ale na początku tego wykopu wypłynęła ze skarpy woda. Wypływ był tak gwałtowny, że zagrażał bezpieczeństwu mojego domu, jak i budynkom sąsiadów. Ponieważ groziło to poważną katastrofą budowlaną i praca nie mogła zostać wykonana, w trybie pilnym wynająłem specjalistyczną firmę, która wykonała prace za 22 tys. złotych, co jest w pełni udokumentowane. Dla porównania całość rachunków na przebudowę mojego domu opiewa na ponad 175 tys. złotych - napisał prezydent Jacek Karnowski w oświadczeniu wydanym po dzisiejszej rozprawie.
Trzecia rozprawa Jacka Karnowskiego. Prokuratura idzie w zaparte
Dziś przed sądem zeznawali dwaj pozostali właściciele firmy budowlanej. Stwierdzili, że zarzuty stawiane oskarżonym w związku z wykopem na posesji prezydenta to „kpina i żart”
- Przymierzaliśmy się do przedsięwzięcia, ale że warunki gruntowo-wodne były bardziej niekorzystne niż się wydawało pierwotnie, więc odstąpiliśmy od niego - mówił jeden ze wspólników.
O okazanym na zdjęciach wykopie z posesji prezydenta Sopotu świadkowie mówili z kolei:
- Często taki wykop - jako wykop inwentaryzacyjny, robi się żeby zobaczyć jakie są warunki gruntowe przed podpisaniem umowy. Standardem jest aby nie pobierać opłaty za takie wykopy.
Zdaniem właścicieli firmy w żaden sposób nie była ona faworyzowana przez władze miejskie.
Afera sopocka. Rozpoczął się proces prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego [ZDJĘCIA]
- Nie mieliśmy uprzywilejowanej pozycji w Sopocie, wręcz przeciwnie, większość przetargów przegrywamy. Kilka lat temu spółka miejska AQUA zatrzymała nam kilkaset tysięcy za roboty na modernizacji centrum Haffnera – mówił jeden ze świadków.
W swoim dzisiejszym oświadczeniu prezydent Karnowski podsumował dzisiejszą rozprawę w następujący sposób:
- Dzisiejsze zeznania świadków po raz kolejny potwierdzają, że nie przyjąłem żadnej korzyści w postaci wykopania dziury na mojej działce. Sugerowanie przez prokuraturę jakichkolwiek działań o charakterze korupcyjnym jest absurdalne - napisał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?