Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast - Wisła. Bezbramkowy remis [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz, jkl
"Biała Gwiazda" tylko zremisowała na wyjeździe z Piastem. Krakowianie dobrze zagrali jedynie w obronie. Z przodu było o wiele gorzej.

Do składu Wisły zgodnie z oczekiwaniami wrócił Łukasz Burliga. W dwóch ostatnich spotkaniach pauzował za czerwoną kartkę, którą zobaczył w czasie meczu "Białej Gwiazdy" z Koroną Kielce. "Bury", tak jak zapowiadał trener Franciszek Smuda, wyszedł na boisko nie na prawej obronie, ale w pomocy.

W ekipie gospodarzy wystąpił były wiślak Piotr Brożek. Zagrał przeciwko bratu, lecz nie był to ich pierwszy taki pojedynek. Bracia grali bowiem już przeciwko sobie, gdy Paweł występował przed laty w GKS-ie Katowice, a Piotr bronił barw Górnika Zabrze.

Wiślacy już przed meczem podkreślali, że podchodzą do Piasta z szacunkiem. Wygrane gliwiczan z Legią Warszawa, a ostatnio z Lechem Poznań, musiały zrobić na nich wrażenie.

- Skoro w Gliwicach ograli te drużyny, to coś to znaczy - mówił przed pierwszym gwizdkiem Semir Stilić, którego, mimo kontuzji stopy w meczu z Górnikiem Łęczna, udało się postawić na nogi.

O tym, że trzeba być czujnym, wiślacy przekonali się już w 2 min, gdy potężnie z rzutu wolnego uderzył Konstantin Vassiljev. Michał Buchalik był jednak na posterunku i odbił piłkę na rzut rożny.

Wiślacy pierwszy raz zaatakowali w 7 min. Z ostrego kąta strzelił Łukasz Burliga, ale skończyło się jedynie na rzucie rożnym, z którego nic dobrego dla przyjezdnych nie wynikło.

W kolejnych minutach Wisła mozolnie budowała swoją przewagę, a Piast nastawił się na kontry. Ataki "Białej Gwiazdy" przynosiły gościom jednak przede wszystkim rzuty rożne, a szybkie akcje gospodarzy rozbijały się o szczelną obronę Wisły, w której pierwsze skrzypce grał Richard Guzmics. Z takiego obrazu gry nie rodziły się jednak sytuacje bramkowe. Od biedy za taką można uznać okazję Semira Stilicia, który w 37 min. z ostrego kąta przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Piast swoją szansę miał w 43 min., kiedy nieźle uderzył Gerard Badia, ale piłka odbiła się od słupka. Więcej okazji, żeby rozgrzać zziębniętą publiczność, w pierwszej połowie już nie było.

Po zmianie stron pierwszą składną akcję przeprowadzili wiślacy, ale Rafał Boguski strzelić zbyt słabo, żeby zaskoczyć Alberto Cifuentesa. Po chwili mocno uderzył z rzutu wolnego Dariusz Dudka, lecz bramkarz Piasta odbił piłkę.

Gospodarze pierwszy konkretny atak przeprowadzili w 60 min. Gerard Badia wpadł w pole karne, ale strzelił wprost w Michała Buchalika.

Kolejne minuty to gra głównie w środku pola. Sporo było niedokładności z obu stron czy wręcz chaosu. Wiślakom ciężko szło rozgrywanie piłki, więc momentami starali się używać prostszych środków, posyłając długie podania z obrony wprost do linii ataku. Też jednak bez dobrego efektu. Krakowianom brakowało przede wszystkim dokładności w dograniu piłki w taki sposób, żeby jeden czy drugi zawodnik miał otwartą drogę do bramki.

Końcówka meczu należała już do Piasta. Gospodarze zamknęli Wisłę na jej połowie. Podopieczni Franciszka Smudy mieli problem, żeby wyprowadzić piłkę, zorganizować jakiś atak czy po prostu utrzymać się dłużej przy piłce. Ta sztuka udała im się dopiero w doliczonym czasie gry. Nie byli już jednak w stanie strzelić gola, bo w Gliwicach Wiśle wyraźnie brakowało armat.

Piast Gliwice - Wisła Kraków 0:0
Piast: Cifuentes - Klepczyński, Hebert, Osyra, Piotr Brożek - Marc, Vassiljev (68 Hanzel) - SzeligaI(84 Jurado), Zivec, Badia (79 Podgórski) - Wilczek.
Wisła: Buchalik - Dudka, Głowacki, GuzmicsI, Sadlok - Uryga - Burliga (79 Sarki), Boguski, Stilić, Guerrier (84 Stępiński) - Paweł Brożek.

Żółte kartki: Boguski, Sadlok, Stilić, Uryga (Wisła), Klepczyński, Hebert, Szeliga (Piast)
Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 5450.

Pozostałe mecze: Jagiellonia - Zawisza (s. 15.30), Podbeskidzie - Lechia (s. 15.30), Korona - GKS (s. 18), Lech - Górnik Z. (n. 15.30), Śląsk - Pogoń (n. 18), Legia - Cracovia (pn. 18). (ART)

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska