Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Brożek: Dopisuję sobie punkt w klasyfikacji kanadyjskiej

(bk)
`                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `
` ` ` ` Andrzej Banas
Tym razem Paweł Brożek nie strzelił bramki, ale swój wkład w pokonanie Górnika Łęczna miał, bo to po jego asyście gola strzelił w doliczonym czasie gry Emmanuel Sarki.

- Dobrze zaczęliśmy, bo już w 14 minucie strzeliliśmy gola – mówi Paweł Brożek. - Gdybyśmy w tym momencie poszli za ciosem, to myślę, że druga bramka byłaby tylko kwestią czasu. Niestety, tak nie zrobiliśmy, wycofaliśmy się i stąd te kłopoty do ostatnich minut. Z drugiej strony byliśmy drużyną lepszą, stwarzaliśmy większe zagrożenie pod bramką przeciwnika, dlatego wygraliśmy zasłużenie.
Trochę było w tym meczu takiego ping ponga. Gra toczyła się od jednego pola karnego do drugiego. Nie wiem, może trochę ta przerwa na kadrę wybiła nas z rytmu. Cieszy jednak to, że graliśmy bardzo dobrze w odbiorze. Kawał roboty wykonali Rafał Boguski i Alan Uryga. Nasza gra pressingiem momentami wyglądała bardzo dobrze. Górnik nie potrafił grać swojej piłki. To czego nam zabrakło, to jakości w grze ofensywnej. Nie graliśmy w tym elemencie tak, jak potrafimy.
Trochę nakrzyczałem w jednej z sytuacji na Emmanuela Sarkiego, ale niepotrzebnie się tak zachowałem. Już go zresztą przeprosiłem. To jest facet, który ma taki potencjał, że w każdym meczu powinien mieć bramkę i asystę. Tym razem w końcu trafił, więc oby to był dla niego krok w kierunku większej regularności w wykańczaniu akcji. Ja cieszę się, że dograłem mu piłkę przy jego bramce. Dopisuję sobie punkt w klasyfikacji kanadyjskiej i możemy cieszyć się z wygranej.
Mogłem mieć jeszcze jeden, gdy podawałem do Łukasza Garguły. Dobrze jednak w tej sytuacji zachował się obrońca. Gdyby nie on, to drugiego gola strzelilibyśmy już wcześniej. Strzelać w tej sytuacji nie mogłem, musiałem podawać. W innej sytuacji, gdy zgrywałem piłkę do Rafała Boguskiego mogłem natomiast chyba uderzać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska