Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska zabawa w policjantów i w złodziei, czyli o obyczajach pachnących średniowieczem

Przemysław Osuchowski
Przemysław Osuchowski
Przemysław Osuchowski Wojciech Matusik
Zbulwersowała mnie ostatnio ta nietypowa historia. Oto małopolska policja gęsto publicznie tłumaczy się - dosyć mocno zawstydzona - z pozornie drobnego incydentu.

Oto na terenie Komendy Wojewódzkiej w Krakowie stwierdzono u pracującego tam skazanego przestępcy obecność narkotyków, a także amunicji, telefonu komórkowego oraz nośników komputerowej pamięci. I co? Otóż usłyszeliśmy, że to niegroźny wypadek przy pracy, która przecież ma resocjalizować i przywracać zbłąkane owieczki społeczeństwu…I dalej tym podobne dyrdymały.

Mnie jednak szokuje całkiem inna strona tego policyjnego medalu! Dlaczego to niby praca na rzecz policjantów ma resocjalizować złodziei? Czy przypadkiem taki sposób odbywania kary nie wywoła w nich dokładnie odwrotnego efektu? Czy służba u policjantów nie jest aby dodatkowym upokorzeniem? Oraz haniebną formą oszczędzania?

Już w czasach gladiatorów zastanawiali się nad tym twórcy rzymskiego prawa. Jeńcy wszystkich wojen zmuszani byli do prac na rzecz zwycięzców. Więźniowie obozów koncentracyjnych w XX wieku też poniżali się do służebności oprawcom, żeby tylko przeżyć. A wkrótce potem uczestniczyli pełni satysfakcji w egzekucjach swych "panów". Pozorna uległość tylko potęgowała nienawiść.

Jest też porzekadło - całkiem niegłupie - że nie ma pracownika z niewolnika. A zatrudnianie przez policję "niewolników" uważam za skandal sam w sobie. Pamiętam, gdy u początków demokracji krytykowaliśmy w mediach praktykę stanowiącą, iż w domach wczasowych pracowników więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości gotowali, sprzątali i kelnerowali więźniowie. Podobnie oburzaliśmy się, gdy wyszło na jaw, że tzw. nawiązki orzekane przez sądy trafiają na utrzymanie ośrodków wypoczynkowych, w których… wczasują się sędziowie. Jak widzę, czasy się zmieniły, ale obyczaje pozostały średniowieczne.

Skazaniec zamiatający pył przed skazującym to według mnie prymitywny i zawstydzający symbol. W zasadzie tytuł tego felietonu jest niewłaściwy, bo mamy do czynienia nie tyle z małopolską igraszką policjantów i złodziei, ile z zabawą nieludzką i pozbawioną rozumu.

Prawybory samorządowe "Gazety Krakowskiej". Wybierz prezydentów, burmistrzów i wójtów. Najpopularniejsze miasta: Kraków | Tarnów | Nowy Sącz | Chrzanów | Brzesko | Zakopane

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska