Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory w Wadowicach. Urzędnik niszczył plakaty wyborcze Jacka Jończyka? [ZDJĘCIA]

Robert Szkutnik
Plakaty wyborcze Jacka Jończyka najczęściej zamalowywane są właśnie tak jak na zdjęciu
Plakaty wyborcze Jacka Jończyka najczęściej zamalowywane są właśnie tak jak na zdjęciu Materiały Komitetu Jacka Jończyka
Kandydatowi na burmistrza Wadowic Jackowi Jończykowi zamalowano plakaty w całej gminie. Podejrzany to pracownik urzędu gminy i jednocześnie kandydat na radnego sejmiku.

W Wadowicach i całym regionie plakaty i banery kandydatów na burmistrzów oraz na radnych w nadchodzących wyborach są zamalowywane, wycinane, podpalane. Dotychczas sprawcy byli bezkarni, mimo zgłaszania spraw na policję i podejmowanych śledztw.

Teraz w Wadowicach nastąpił przełom. Policja skierowała do Sądu Rejonowego pierwszy wniosek o ukaranie sprawcy niszczenia plakatów wyborczych KWW Jacka Jończyka Nowoczesny Samorząd, dotyczących informacji o spotkaniach z wyborcami. Przedstawiciele komitetu zamierzają działać w tej sprawie w charakterze oskarżyciela posiłkowego. - To nie tylko wymierny koszt, ale także problem, bo musimy zniszczone materiały wymieniać na nowe - mówi Marcin Gładysz z komitetu Jacka Jończyka. Dodaje, że zniszczeniu uległy materiały nie tylko w Wadowicach, ale także w Jaroszowicach, Choczni i Wysokiej.

Informację potwierdza "Gazecie Krakowskiej" Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik policji w Wadowicach.
- Po zebraniu pełnego materiału dowodowego do Sądu Rejonowego w Wadowicach 31 października 2014 r. został skierowany wniosek z Kodeksu Wyborczego o ukaranie sprawcy - mówi policjantka.

Podejrzany urzędnik

Sprawa ciągnęła się od 10 października. Wtedy to na ul. Bałysa zostały pomalowane plakaty Jacka Jończyka, starosty wadowickiego i kandydata na burmistrza. Widział to jeden z mieszkańców i poszedł na komisariat złożyć zeznania.
Zawiadomił on również członków KWW Nowoczesny Samorząd. Powiedział im, że sprawcą jest mieszkaniec Wadowic, służbowo podległy oraz politycznie powiązany z Ewą Filipiak, obecną burmistrz ubiegającą się o reelekcję... Człowiek ten kandyduje do Sejmiku Województwa i na swych banerach promuje się z wiceprezes PiS Beatą Szydło.

"Gazeta Krakowska" zapytała burmistrz Ewę Filipiak i jej rzecznika Stanisława Kotarbę, czy wiedzieli, czym zajmuje się pracownik magistratu "po godzinach" i czy był inspirowany. Nie odpowiedzieli.

Samego podejrzanego nie było wczoraj w pracy. Jak nam powiedziano "dziś zwolnił się wcześniej". Jego telefon milczał.
Jacek Jończyk jest oburzony.

- To brudna kampania, a nie walka na argumenty wyborcze - mówi z ubolewaniem, bo takich sytuacji w Wadowicach jest więcej.

Najczęściej niszczone są właśnie jego plakaty.

Tak jest w całym regionie

W powiecie wadowickim zniszczono również materiały wyborcze Pawła Kopra, kandydata na radnego powiatowego rozwieszone przy wadowickiej obwodnicy, na Kopcu i w Jaroszowicach. - Te banery były zamalowane czarną farbą i były na nich dopisane wulgarne słowa - mówi Krzysztof Chorąży, pełnomocnik KWW Mieszkańcy Razem.

W Olkuszu zniszczone zostały plakaty radnego i kandydata na burmistrza Łukasza Kmity. Poza tym w Zimnodole i Gorenicach skradziono mu dwa banery wyborcze. Radny szacuje straty na kilkaset złotych. - Nie dziwię się. Mowa nienawiści działa na mieszkańców - komentuje Kmita.

Burmistrz Olkusza Dariusz Rzepka ma zdrapane wizerunki.

W Andrychowie konkurencja uwzięła się szczególnie na Krzysztofa Kubienia, kandydującego na burmistrza, a w Chrzanowie na większości plakatów Bartłomieja Gębali, kandydata na radnego powiatowego, wycięto jego twarz.

Za to nawet więzienie
Wszystkie materiały wyborcze, oznaczone przez komitety wyborcze, zgodnie z Kodeksem Wyborczym podlegają ochronie prawnej. Nie wolno ich niszczyć, usuwać, zamalowywać pod groźbą kary.

Niszczenie materiałów wyborczych jest wykroczeniem, za które grozi kara grzywny do 5 tys. złotych. Jeśli zniszczenia przekraczają kwotę 250 zł, czyn taki podlega karze aresztu lub grzywny.

To nie pierwszy raz, kiedy związani z wadowickim magistratem ludzie są podejrzewani o niszczenie materiałów wyborczych. Po referendum w Kalwarii Zebrzydowskiejw 2012 r. policja skierowała wniosek o ukaranie dwóch z nich za zrywanie plakatów Sąd jednak oddalił ten wniosek.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska