Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Incydent w akademiku Piast. Turek skazany za cios nożem

Artur Drożdżak
Dom Studencki Piast. To tutaj Turek zaatakował Ukraińców.
Dom Studencki Piast. To tutaj Turek zaatakował Ukraińców. fot. Andrzej Banaś
Krakowski sąd skazał tureckiego studenta UJ Merta S zagroźby karalne i znieważenie dwóch studentów z Ukrainy. Jednego z nich dźgnął nożem w brzuch i spowodował obrażenia ciała. Sąd wymierzył Turkowi karę 2 lat i 4 miesięcy więzienia. Turek ma także przez trzy lata zakaz zbliżania się do Ukraińców na odległość co najmniej 10 metrów. Musi dodatkowo zapłacić 5 tys. zadośćuczynienia dla rannego Vladyslava Z. Wyrok nie jest prawomocny.

Przyjaźń i "żarty"
Początkowo panowie trzymali się razem i stanowili zgraną paczkę z Niemcem i Litwinką. Z czasem okazało się, że Turek często niewybrednie żartuje z najmłodszego w grupie, 18-letniego Ukraińca. Turek wyśmiewał też matkę i siostrę Bohdana K. oraz jego ojczysty język. Ukrainiec traktował to jako obelgi, a nie żadne dowcipy. Relacje obu studentów znacznie się pogorszyły.

Po imprezie studenckiej w kwietniu ub.r. Mert S. był pod wpływem alkoholu. Zazwyczaj w takim stanie stawał się porywczy i wybuchowy. Tak też było i tym razem. Zapukał do Bohdana K. o 4.00 nad ranem, a gdy Ukrainiec otworzył mu drzwi, Turek poddusił go przedramieniem i groził, że zabije. Bohdan K. chciał telefonicznie wezwać pomoc, ale Turek uderzył go w twarz i ugryzł w rękę. Ukrainiec salwował się ucieczką przed agresywnym kolegą.

Bohdan K. poprosił kierowniczkę domu studenckiego o przeniesienie któregoś z nich do innego akademika. Usłyszał jednak, że gdyby zwróciła się o pozbawienie Merta S. miejsca w akademiku, to wniosek nie będzie rozpoznany przed końcem roku akademickiego, a po wakacjach sprawa nie będzie już aktualna.

Zaatakował nożem
W akademiku zamieszkał też Ukrainiec Vladyslav Z. Najpierw studiował na Uniwersytecie Ekonomicznym, a potem na UJ. 3 maja ub.r. wybrał się do kolegi - Bohdana K. Zauważył, że na korytarzu akademika Turek grozi Ukraińcowi śmiercią, atakuje go i dusi. Gdy mężczyźni zostali rozdzieleni, Turek wbiegł do swojego pokoju. Po chwili wyszedł trzymając nóż. Nim zaatakował obu Ukraińców.

Vladyslav Z. unikał ciosów, ale raz mu się nie udało. Otrzymał uderzenie w brzuch. Było silne, bo ostrze złamało się na kości biodrowej. Na miejsce wezwano karetkę, ale Turek nie odpuszczał. Dobiegł do pokoju, w którym ukryli się Ukraińcy i zaczął się do nich dobijać. Obu groził śmiercią. Gdy na miejscu pojawili się pracownicy ochrony, Mert S. twierdził, że to on jest ofiarą przemocy ze strony Ukraińców. Był pobudzony i agresywny, więc skuto go kajdankami. Trafił do aresztu.

14 maja ub.r., czyli już kilka dni po krwawym zdarzeniu w Piaście, Mert S.,decyzją prorektora UJ został jednak pozbawiony miejsca w akademiku.

Wyrok skazujący
Przed sądem Turek odpowiadał za usiłowanie zabójstwa Vladyslava Z. oraz za groźby karalne i naruszenie nietykalności cielesnej obu Ukraińców. Nie przyznał się do winy. Twierdził, że do zajścia doszło, bo Ukraińcy go sprowokowali.

Sąd zmienił opis czynu i ostatecznie skazał Merta S za próbę spowodowania ciężkich obrażeń u Vladyslava Z. Wymierzył mu karę 2 lat i 4 miesięcy więzienia. Turek ma także zakaz zbliżania się do Ukraińców na odległość co najmniej 10 metrów przez trzy lata. Musi dodatkowo zapłacić 5 tys. zadośćuczynienia dla Vladyslava Z. Wyrok nie jest prawomocny.

Mert S. był już karany przez sąd we Wrocławiu i za zniszczenie mienia usłyszał w 2012 r. wyrok 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska