Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: operacja uratuje Dominikowi życie

Julita Majewska
Siostra Zosia to najlepszy przyjaciel Dominika. Spędza z nim każdą wolną chwilę, zwłaszcza teraz, kiedy nie może już wychodzić na zewnątrz. Jej obecność pomaga Dominikowi w oczekiwaniu na operację
Siostra Zosia to najlepszy przyjaciel Dominika. Spędza z nim każdą wolną chwilę, zwłaszcza teraz, kiedy nie może już wychodzić na zewnątrz. Jej obecność pomaga Dominikowi w oczekiwaniu na operację archiwum rodzinne
Rdzeniowy zanik mięśni - ta diagnoza, postawiona dwanaście lat temu, na zawsze odmieniła życie Dominika i jego rodziców. Dzisiaj pan Łukasz, tata Dominika, o chorobie mówi już swobodnie.

- Na początku lekarze mówili, że Dominik rozwija się wolniej, ponieważ jest chłopcem, ale my czuliśmy, że coś jest nie tak. Kiedy Dominik miał ponad rok, usłyszeliśmy, że jest nieuleczalnie chory. Całe życie zostało podporządkowane chorobie - wspomina pan Łukasz.

Dzisiaj Dominik ma 13 lat. Jest już w pierwszej klasie gimnazjum. Z kolegami jednak widuje się rzadko, bo to nauczyciele przychodzą do niego na lekcje indywidualne. - Najbardziej lubię przyrodę. Interesuję się dinozaurami, znam nazwę każdego z nich - cieszy się Dominik. - Ale moim największym marzeniem jest podróż do Australii. Tam jest mnóstwo zwierząt, których nie można zobaczyć nigdzie indziej na świecie.

Dominik nie ma problemu z nauką. Jest najlepszym uczniem w swojej klasie. W czerwcu odebrał świadectwo ukończenia szkoły podstawowej z czerwonym paskiem i z imponującą średnią 6,0.

Od prawie roku jest przygotowywany do operacji kręgosłupa w Niemczech. Rdzeniowy zanik mięśni powoduje, że jego kręgosłup coraz bardziej się wykrzywia, a on sam ma coraz większe problemy z samodzielnie siedzeniem, czy oddychaniem. Operacja uratuje mu życie. Teraz kręgosłup Dominika jest skrzywiony o prawie 90 stopni. Podczas operacji uda się je ograniczyć do nawet 50.

- To w zasadzie ostatni moment kiedy możemy zrobić ten zabieg - tłumaczy Łukasz Światek. - Kręgosłup Dominika przestał już rosnąć, co powoduje, że nie będzie potrzeby ponownej operacji. Nie możemy jednak zbyt długo czekać, bo kiedy kości Dominika zaczną ulegać zwapnieniu, wtedy będzie już za późno.

Od kilku miesięcy płuca Dominika pracują przy pomocy specjalnego respiratora. Ma to pomóc przetwać 8 - godzinną, skomplikowaną operację. Dominik do zabiegu podchodzi optymistycznie. Z racji tego, że zabieg będzie w Niemczech, zaczął się nawet uczyć języka obcego. Pozytywne myślenie podtrzymuje w nim siostra, 7 - letnia Zosia, która jest jego najlepszą przyjaciółką i zawsze może na nią liczyć.

- Na co dzień z Dominikiem jest mama, która ze względu na chorobę musiała zrezygnować z pracy - dodaje pan Łukasz. - Od kiedy jego stan się pogorszył, coraz rzadziej wychodzi z domu. Nie może już korzystać ze swojego wózka inwalidzkiego, dlatego Zosia jest całym jego światem.

Na chorobę Dominika nie ma lekarstwa, ale rodzice wierzą, że wreszcie uda się je wynaleźć. Choć teraz najważniejsza jest dla chłopca operacja, która planowana jest w styczniu. Na jej przeprowadzenie potrzeba jednak ok. 30 tys. euro. W zbieraniu pieniędzy pomaga rodzicom Dominika Fundacja Zdążyć z Pomocą.

Za jej pośrednictwem można przekazywać środki na zabieg w Niemczech: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą": Bank BPH S.A. - 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 ,Tytułem:3831 - Świątek Dominik - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska