Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Areszt dla 17-latka podejrzanego o zabójstwo w Andrychowie

Robert Szkutnik
Blo, w którym doszło do zabójstwa.
Blo, w którym doszło do zabójstwa. fot. Robert Szkutnik
Sąd Rejonowy w Wadowicach wydał nakaz aresztowania na trzy miesiące 17-letniego chłopaka, którego podejrzewa o zabójstwo w Andrychowie. 1 października w Andrychowie na ulicy Starowiejskiej w bloku nr 4 w jednym z mieszkań znaleziono martwego 51-letniego mężczyznę.

Ustalono, że zabójca użył noża kuchennego. - Zamordowany zmarł od ran ciętych i kłutych zadanych w szyję. Wykrwawił się na śmierć - mówi prokurator Jerzy Utrata szef Prokuratury Rejonowej w Wadowicach.

Narzędzie zbrodni znaleziono w mieszkaniu ofiary i zostało zabezpieczone jako dowód w sprawie. Potem technicy kryminalistyki na rękojeści znaleźli ślady odcisków palców.

Jak się okazało, pozostawił je na narzędziu zbrodni 17-latek, którego w czasie śledztwa wytypowano jako prawdopodobnego sprawcę mordu. Chłopak się ukrywał. Policja zatrzymała go dopiero 7 października w Wadowicach.

17-latek jest uczniem jednej z andrychowskich szkół. Podczas zeznań w prokuraturze nie przyznał się o planowania zabójstwa. Wyjaśnił, że do tragicznego zdarzenia doszło przez przypadek, w wyniku sprzeczki. Ofiara i napastnik są spokrewnieni.

Młody mężczyzna, mimo że nie jest jeszcze pełnoletni, będzie odpowiadał jak osoba dorosła. Grozi mu nawet dożywocie.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska