Wodzisławianie! Na widok srebrnego forda mondeo nie musicie już odruchowo hamować. Od dzisiaj strażnicy miejscy nie będą korzystać z zainstalowanego w nim fotoradaru. To ewenement w skali naszego kraju.
Używanie fotoradaru nie opłacało się...
W Wodzisławiu Śląskim użytkowanie 10-letniego fotoradaru stało się zwyczajnie nieopłacalne - tłumaczą swoją decyzję strażnicy. Bo choć w ciągu 10 lat zarejestrowano 22 tysiące przypadków przekroczeń prędkości, to w ostatnich latach było ich już znacznie mniej.
Strażnicy tłumaczą to zmianą prawa... Od 2012 roku mogli oni przeprowadzać kontrole tylko w wyznaczonych miejscach, które musiały być odpowiednio oznakowane. Ponadto, mimo że fotoradar znajdował się w aucie, to i tak nie mogli go używać w ruchu.
Tym samym od 2012 roku systematycznie malała ilość ujawnianych przekroczeń prędkości. W roku 2012 było ich 659, w 2013 już 178, a przez pierwsze 8 miesięcy 2014 roku zaledwie 84. Dodatkowo sprzęt zaczął się psuć i był mało wydajny. W najbliższych latach droższa byłaby jego obsługa niż wpływy do budżetu.
- Kontrolą ruchu drogowego zajmują się również funkcjonariusze policji oraz inspektorzy Inspektoratu Transportu Drogowego. Co warto podkreślić, instytucje te posiadają większe uprawnienia w zakresie kontroli ruchu niż strażnicy miejscy - wyjaśnia Janusz Lipiński, komendant straży miejskiej.
Sam zapowiada, że strażnicy odpowiadający za pracę fotoradaru będą mogli zająć się likwidacją dzikich wysypisk śmieci czy spędzić więcej czasu na patrolach.
- Dziwnym trafem tuż przed wyborami władze rezygnują z fotoradaru. Oby nie wrócił w przyszłym roku. Uważam, że za Wodzisławiem powinny pójść pozostałe miasta - mówi Jacek Matlejek, kierowca z Wodzisławia Śląskiego.
Kierowcy z Wodzisławia Śl. mogą czuć się wyjątkowo
Mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego jako jedni z nielicznych mogą odetchnąć z ulgą. Rzadko bowiem zdarza się, żeby straż miejska i lokalne władze rezygnowały z tego "przywileju".
Dla przykładu sąsiedni Rybnik może używać tylko jednego fotoradaru na żółtym maszcie (ul. Gliwicka), ale i tak utrzymuje cztery pozostałe pozaklejane maszty, jednocześnie starając się o zgodę na ich wykorzystanie w przyszłości.
Jednak w Wodzisławiu Śląskim tuż przed wyborami samorządowymi - pewnie przypadkowo - postanowiono inaczej. - Rezygnujemy z korzystania z fotoradaru przez naszych strażników - ogłosił prezydent Mieczysław Kieca.
Szkoda, że wyborów nie ma co roku. Takich miłych niespodzianek pewnie byłoby o wiele więcej.
*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*Oceń swojego burmistrza i porównaj go z innymi [PLEBISCYT DZ]
*Odrażające morderstwo w Radziechowach. Studentka z Krakowa zadźgana
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*W Katowicach sala do sekcji zwłok jak w Kościach [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?