Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowosądeckie. Zamiast stracić mandat radnego, dostał wyróżnienie

Alicja Fałek
Stanisław Plata nie wziął udziału w głosowaniu nad uchwałą nadającą mu tytuł "Zasłużony dla Gminy Podegrodzie". Większość uznała, że na nią zasłużył. Tylko dwóch radnych było przeciw.
Stanisław Plata nie wziął udziału w głosowaniu nad uchwałą nadającą mu tytuł "Zasłużony dla Gminy Podegrodzie". Większość uznała, że na nią zasłużył. Tylko dwóch radnych było przeciw. Jerzy Cebula
Radny gminy Podegrodzie Stanisław Krzysztof Plata z Gostwicy został wczoraj uhonorowany tytułem "Zasłużony dla Gminy Podegrodzie". Radzie nie przeszkadzało, że jest karany prawomocnym wyrokiem za jazdę po pijanemu i powinien już dwa lata temu stracić mandat. Sprawa wyszła na jaw pod koniec kadencji, kiedy już nie można radnego odwołać z funkcji.

- Mogliśmy ją nagłośnić już dwa lata temu, ale wcześniej nie chcieliśmy radnemu robić krzywdy - przyznaje się Józef Kotarba, radny z Podegrodzia. - Jednak teraz, gdy nie odmówił przyjęcia tytułu "zasłużonego", nie możemy milczeć. Wiemy, że w 2012 r. został skazany za jazdę w stanie nietrzeźwym, a wyrok jeszcze nie został zatarty.

Radny Kotarba podczas wczorajszej sesji dociekał, czy Kapituła Honorowa, która wnioskuje do rady o przyznanie tytułu zasłużonego, wiedziała o wyroku ciążącym na radnym Placie. Jego zdaniem musiała wiedzieć. Bo informacja została wywieszona do publicznej wiadomości w budynku Urzędu Gminy Podegrodzie. Wisiała tam przez miesiąc. - Uważam, że nietaktem będzie przyznanie tak zaszczytnego tytułu osobie, która ma wyrok za jazdę po pijanemu - stwierdził Kotarba.
Stanisław Banach, radny ze Stadeł i - co podkreśla - ojciec dwójki małych dzieci, mocnymi słowami skomentował wyrok Platy. - Człowiek, który wsiada za kierownicę po spożyciu alkoholu. to potencjalny zabójca - oznajmił publicznie.

Tymczasem Dariusz Kowalczyk, przewodniczący Rady Gminy Podegrodzie, stojący na czele Kapituły Honorowej przyznającej tytuły zasłużonym, stwierdził, że o wyroku radnego wcześniej nie wiedział. Po czym poddał projekt uchwały pod głosowanie. Dziewięciu radnych zagłosowało za, dwóch było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Sam Stanisław Plata, który w tym głosowaniu nie brał udziału, przyznaje się, że dwa lata temu został skazany za jazdę po pijanemu.

- Nie wiem, kto zgłosił moją kandydaturę i nie mnie oceniać, czy ten tytuł mi się należy - komentuje radny z Gostwicy. Spodziewał się, że radni opozycyjni wyciągną mu kiedyś tę sprawę.

- Ciekawe dlaczego dopiero teraz - zastanawia się Stanisław Plata. Tytuł zasłużonego dla gminy jednak przyjął.
Opozycyjni radni twierdzą, że już dwa lata temu zamierzali poinformować o wyroku radnego Platy Urząd Wojewódzki w Krakowie. Jednak prawnik, z którym się konsultowali, stwierdził, że nie ma pewności, czy Plata faktycznie straci mandat. Uznali, ze szkoda zachodu i odpuścili mu.

Podobne wątpliwości ma Piotr Lachowicz, sekretarz gminy Podegrodzie. - Według mojej wiedzy, mandat można wygasić radnemu, który został skazany na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe - uważa Lachowicz. - O ile mi wiadomo, radny Plata został skazany na karę grzywny, więc może nadal sprawować funkcję radnego oraz startować w wyborach.

Już po sesji przewodniczący rady zapewnił, że skoro są wątpliwości, to poradzi się prawnika, co dalej robić. - Wyrok to prywatna sprawa pana Platy. Każdy popełnia jakieś błędy - zauważa Dariusz Kowalczyk. - Pytanie, czy jeden błąd może przysłonić kilkunastoletnią pracę obecnego radnego, zasłużonego strażaka OSP i budowniczego kaplicy na rzecz mieszkańców gminy - zastanawia się przewodniczący, sam również uhonorowany przez kapitułę, której przewodzi, tytułem "Zasłużonego dla Gminy".

Fakty

Radny mimo wszystko?
Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie:
- Nie ma żadnych wątpliwości, że w momencie uprawomocnienia się wyroku radny winien był utracić mandat. To zadanie rady gminy. Jeśli z jakichś powodów tego nie zrobiła, to nasz urząd mógł wydać tak zwane zarządzenie zastępcze o wygaszeniu mandatu. Nie zrobiliśmy tego, ponieważ nie dotarła do nas informacja o wyroku. Teraz na przeprowadzenie procedury jest za późno, bo w listopadzie będą wybory, a po zbadaniu przez nas sprawy radni mieliby jeszcze trzy miesiące na podjęcie stosownej uchwały.

Inni się nie patyczkują
W każdej kadencji w Polsce z powodu wyroków za różne przestępstwa mandaty traci kilkudziesięciu radnych.
Nie wszyscy łatwo rezygnują z funkcji. W czerwcu Rada Powiatu Skarżyskiego (Świętokrzyskie) wygasiła mandat radnego, który dwa lata wcześniej został zatrzymany za jazdę po pijanemu. Był bohaterem tzw. afery klozetowej, bo na widok policjantów wysiadł z auta i zamknął się w toalecie w przypadkowym domu. Odwołał się od wyroku, ale kolejne instancje go podtrzymały. Ostatecznie stracił mandat.

Co wiesz o Wielkich Derbach Krakowa? [POZIOM PODSTAWOWY]? WEŹ UDZIAŁ W TEŚCIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska