Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: nękali dziewczynę, zniszczyli i spalili jej samochody. Grozi im do 10 lat

Artur Drożdżak
archiwum Polskapresse
Dwaj bracia zostali oskarżeni przez krakowską prokuraturę o szereg przestępstw popełnionych w okresie od 2012 r. do czerwca 2014 r. w Chrzanowie na szkodę młodej dziewczyny. Do prześladowania pokrzywdzonej doszło, gdy zaprzestała kontynuować znajomość z oskarżonym Krzysztofem K. Panowie grozili dziewczynie, zniszczyli i spalili jej samochody, nękali wiadomościami tekstowymi. Obaj przebywają w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.

Pokrzywdzona poznała wiosną 2012 r. Krzysztofa K., którego firma wykonywała w jej mieszkaniu remont mieszkania, w tym układanie i cyklinowanie parkietu. Prace wykonywali Krzysztof K. oraz pracownik jego firmy. Po zakończeniu prac remontowych Krzysztof K odwiedzał dziewczynę w mieszkaniu i utrzymywali kontakt telefoniczny. Krzysztof K. pomagał jej w różnych sprawach jednocześnie składał obietnice, iż rozwiedzie się ze swoją żoną. W toku tej znajomości Krzysztof K. wysyłał do niej na jej telefon komórkowy wiadomości tekstowe, w których składał jej rożnego rodzaju obietnice dotyczącej ich wspólnej przyszłości. Chciał, by związała się z nim na stałe.

Pokrzywdzona nie chciała mieszać się do spraw małżeńskich Krzysztofa K. i w okresie od początku września 2012 r. zerwała kontakt z Krzysztofem K. Od tego czasu mężczyzna zaczął wysyłać wiadomości sms zawierające obraźliwe treści pod jej adresem, nękał ją telefonami i wiadomościami. Zaczął jej grozić.

Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie 4 listopada 2013 r. skierowała akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi K. o tzw. stalking i obecnie toczy się postępowanie przeciwko wymienionemu przed Sądem Rejonowym w Chrzanowie.

W konsekwencji eskalacji zachowań Krzysztofa K. w okresie od 27 listopada 2012 r. do 8 czerwca 2014 r. z jego strony oraz jego brata Artura K. doszło do zainicjowania szeregu zdarzeń związanych bezpośrednio z osobą pokrzywdzonej oraz osobami jej najbliższymi. Zdarzenia te noszą znamiona gróźb karalnych, zniszczenia mienia, pobicia pokrzywdzonej oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzeń, które zagrażały życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Powodem ich zaistnienia była nienawiść do pokrzywdzonej oraz chęć zemsty, albowiem pokrzywdzona odrzuciła propozycję Krzysztofa K. wspólnego życia.

Z dokonanych w toku śledztwa ustaleń wynika, iż bezpośrednim inicjatorem tych zdarzeń był Krzysztof K., a współwykonawcą jego brat Artur K. oraz inne nieustalone osoby. Artur K. zlecał tym osobom popełnienie przestępstw na szkodę pokrzywdzonej, a płacił, za ich wykonanie Krzysztof K. To na polecenie Krzysztofa K. jego pracownik wysyłał wiadomości tekstowe, w których ubliżał pokrzywdzonej słowami uznanymi powszechnie za obelżywe, przy czym Krzysztof K. instruował go jak ma postępować.

Bracia podczas prac wykonywanych w ramach firmy prowadzonej przez Krzysztofa K. bardzo często rozmawiali na temat osoby pokrzywdzonej. Już po pierwszym podpaleniu samochodu marki Toyota Yaris oskarżeni oświadczyli w rozmowie z pracownikiem, iż to podpalenie to dopiero początek i że pokrzywdzona będzie gnębiona. Oskarżeni ustalili, że jak zakończą się wszystkie postępowania prowadzone z zawiadomień pokrzywdzonej, to wywiozą ją pod Częstochowę, rozbiorą ją do naga i zostawią, a do tego czasu będą ją nękać i będzie bita.

27 listopada 2012 r. około godziny drugiej w nocy Krzysztof K. i Artur K. podpalili samochód marki Toyota Yaris. Rozbili szyby w przednich drzwiach tego pojazdu, a następnie podłożyli ogień. Samochód został całkowicie zniszczony. Stojący obok samochodu się samochód marki Honda Civic również zajął się ogniem.

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska