Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laga górnika czy laska marszałka?

Włodzimierz Zapart
Włodzimierz Zapart
Włodzimierz Zapart fot. Adam Wojnar
Górnicy ze śląsko-dąbrowskiej Solidarności, którzy zablokowali dostawy węgla z Rosji na przejściu granicznym w Braniewie, mieli normalne wyposażenie demonstrantów: kolorowe kamizelki, flagi i transparenty ze zwyczajowymi hasłami, np.: "Tusk oszust" lub "Węglem rządzi mafia". Wielu jednak postukiwało także, jakby od niechcenia, krzepkimi drewnianymi lagami.

Lagi te, styliska od kilofów, godnie wypadły w roli atrybutu od tysiącleci obecnego w życiu społecznym i kulturalnym. Laska mitycznego Hermesa była symbolem pokoju i handlu, laska Eskulapa kojarzy się z niesieniem pomocy i ochroną zdrowia, a laska biblijnego Aarona to nawet zakwitła i zaowocowała migdałami, co było znakiem przychylności Boga. Niestety, w polskiej tradycji politycznej laska i laga zapisały się mniej chlubnie. Mnie kojarzą się głównie z laskami, którymi prawicowi awanturnicy przed wojną bili Żydów, albo z lagami-styliskami od łopat, używanymi przez lewicowe siły porządkowe do okładania studentów w '68 roku.

Może zatem jestem głupio uprzedzony, ale wyznam, że górnicze lagi w Braniewie niezbyt mi się podobały. Nie one były co prawda istotą protestu, więc może nie trzeba na nie zwracać uwagi? Może nawet lepiej udawać, że się ich nie widzi? Chyba jednak nie, bo górnicza blokada torów w Braniewie, która nałożyła "obywatelskie embargo" na dostawy rosyjskiego węgla do Polski, zwraca uwagę na ważny problem dotyczący nas wszystkich.

W wypowiedziach Jarosława Grzesika, szefa górniczej Solidarności, sens blokady był prosty: z Rosji wjeżdża do Polski węgiel bez żadnej kontroli, niskiej jakości, zanieczyszczony. Grzesik mówi nawet, że nie ma pewności, czy to w ogóle jest węgiel.

Jednak w składach węglowych, gdy trafia do rąk Polaka, który musi palić w swoim piecu, rosyjski węgiel okazuje się zwykłym węglem, a jego tona potrafi być o 200 zł tańsza od tony polskiego. W tej sytuacji, gdy przychodzi do liczenia pieniędzy z własnej kieszeni, polski konsument ani przez chwilę nie będzie się wahał, tylko kupi towar tańszy. I nikt nie powinien mu tego zabraniać. Dlatego argument "obywatelskiej blokady", nakazującej człowiekowi, który musi liczyć każdą złotówkę, kupowanie naszego węgla, może i cudnego, lecz drogiego, brzmi co najmniej słabo, by nie powiedzieć: obłudnie. Bo cóż to za "obywatelska blokada", która jednemu obywatelowi zapewnia pracę i zysk, a drugiego obywatela zmusza do wyrzeczeń i przepłacania? Niesprawiedliwa i wcale nie obywatelska!

Odpowiedź na pytanie, dlaczego rosyjski węgiel po przejechaniu tysięcy kilometrów jest taki tani, nie sprawia problemu: Rosjanie dotują swój towar. Ale dlaczego polski jest taki drogi? Były senator i górniczy ekspert Jerzy Markowski mówi wprost, że w składach węgiel jest trzy razy droższy, niż w kopalniach. Kto w tak niegodny sposób zarabia na pośrednictwie i jak to się dzieje, że handel węglem zamienia się w absurd na miarę kiedysiejszego sznurka do snopowiązałek? - na to pytanie będzie musiał szybko odpowiedzieć nowy rząd.

Górnicy zeszli z torów udobruchani przez premier Kopacz, która obiecała przyspieszenie prac nad regulacją handlu węglem. Premier biegła w sztuce marszałkowskiej uzyskała podobno zapewnienie, że w Sejmie ustawy mają już nadane numery. Otwiera się teraz pole do popisu dla jeszcze jednego posiadacza stukającej laski - nowego marszałka Sikorskiego.
Słuchajmy więc, co z tego postukiwania laskami i lagami wyniknie. I miejmy nadzieję, że potem nie będziemy musieli pukać się w czoło.

Co wiesz o Wielkich Derbach Krakowa? [POZIOM PODSTAWOWY]? WEŹ UDZIAŁ W TEŚCIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska