Trzy kilometry od Czarnkowa - tam swój narkotykowy biznes rozkręciło dwóch wspólników w wieku 42 i 44 lat, mieszkańców gminy Czarnków. Urządzili się na strychu opuszczonego budynku, gdzie przygotowali profesjonalne warunki do uprawy.
- Na części strychu przygotowali specjalne pomieszczenie, które wyposażyli w systemy nawadniające i oświetleniowe, ściany zabezpieczyli folią, a żeby uniknąć towarzyszącego uprawie zapachu zamontowali urządzenia wyciągowe. Do zasilania całości nielegalnie podłączyli prąd - relacjonuje Wojciech Michałkiewicz, rzecznik czarnkowskiej policji.
Nie byli jednak w stanie zabezpieczyć się przed kryminalnymi, którzy jakiś czas temu wpadli na ich trop. I ten właśnie trop zaprowadził policjantów prosto na strych, gdzie znaleźli 86 gotowych już do zbioru krzaków konopi. Przeszukali całą posesję - w zabudowaniach gospodarczych znaleźli jeszcze susz. Łączna wartość zabezpieczonych przez nich narkotyków to 120 tys. złotych, z czego krzaki były warte 86 tys. złotych, a susz - 35 tys. złotych
Za nielegalną uprawę i posiadanie narkotyków "hodowcom" grozi do 8 lat więzienia. Z policyjnych ustaleń wynika, że wcześniej wprowadzili na rynek około kilograma marihuany. Po wyjściu z policyjnego aresztu zostali objęci dozorem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?