Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Huta walczy o niskopodłogowe tramwaje

Sylwia Nowosińska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Anna Kaczmarz
Mieszkańcy osiedla Piastów nie rezygnują z walki o niskopodłogowe tramwaje. Nowy tabor jest potrzebny także w dzielnicy Dębniki. Rafał Piwowar, mieszkaniec Mi­strzejowic postanowił walczyć o niskopodłogowe tramwaje linii nr 52, które w weekendy mogłyby kursować na os. Piastów.

Jakiś czas temu ZIKiT poinformował Rafała Piwowara, że dysponuje takimi pojazdami, ale ich nie wyśle, bo mieszkańcy „staną się roszczeniowi, przyzwyczają się do luksusu”. – Interesuję się komunikacją miejską. Razem z kolegą obliczyliśmy, ile tramwajów kursuje, a ile z nich odpoczywa w zajezdni. Dlatego skierowaliśmy pismo do ZIKiT – tłumaczy Rafał Piwowar.

Krakowianin postanowił rozpocząć akcję na facebooku. Pomaga mu w tym Michał Drew­nicki, dzielnicowy radny z Mi­strzejowic.
W ciągu dwóch dni akcję poparło ponad 300 osób. Liczba zwolenników ciągle rośnie. Są także przeciwnicy. „Nie wystarczają Wam czternastki?” – pyta jeden z internautów. – Wysłaliśmy kolejne pismo do ZIKiT. Będziemy kontynuować akcję – zapowiada Michał Drewnicki. Organizatorzy planują także zorganizować spotkanie z pracowników ZIKiT z mieszkańcami.

– Mistrzejowice to dzielnica, która ma 60 tys. mieszkańców, tyle samo liczy np. Bełchatów. Będziemy walczyć o tramwaje niskopodłogowe dla dobra naszych mieszkańców – zapowiada Drewnicki.

Nie tylko nowohucianie apelują o niskopodłogowy tabor. Nasza Czytelniczka zwraca uwagę, że problem istnieje także na odcinku między ul. Szwedzką a Halą Targową. – Osoby starsze i schorowane z trudem wsiadają do starych tramwajów. Siatka z zakupami to dodatkowy problem – tłumaczy pani Stanisława z Dębnik.

ZIKiT po raz kolejny tłumaczy, że odpowiedź skierowana do mieszkańca Mistrzejowic była niefortunna. – Nie mamy wpływu na to, jaki tabor pojawi się na danej linii tramwajowej. Decyduje o tym MPK – wyjaśnia Piotr Hamarnik z ZIKiT.

Według MPK rozwiązanie problemu komplikują remonty. Z powodu zamknięcia torowiska na ul. Lima­nowskiego ponad 20 nisko­podłogowców NGT6 kursuje z Nowego Bieżanowa i Kurd­wa­nowa tylko do Dworcowej, bez możliwości przejazdu do zajezdni.

– Dlatego nie ma możliwości wysłania ich na inne linie. Pozostałe dostępne tramwaje z niską podłogą są już wykorzystywane. W zajezdni w weekendy stoją tylko te wagony, które przechodzą badania i przeglądy – tłumaczy Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. Jego zdaniem na odcinku Szwedzka – Hala Targowa nie ma problemów z dostępem do pojazdów niskopodłogowych. – Sytuacja poprawi się w przyszłym roku, kiedy do Krakowa przyjedzie 36 nowych tramwajów – zapewnia Gancarczyk.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska