Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Marek Sowa: unijne fundusze to nie zapomoga

Piotr Rąpalski
Marszałek Marek Sowa: - Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądać polityka spójności po roku 2020 i jakie będą środki na nią przeznaczone. Tym bardziej powinniśmy mądrze zainwestować przeznaczone dla nas unijne wsparcie
Marszałek Marek Sowa: - Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądać polityka spójności po roku 2020 i jakie będą środki na nią przeznaczone. Tym bardziej powinniśmy mądrze zainwestować przeznaczone dla nas unijne wsparcie Andrzej Banaś
- Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądać polityka spójności po roku 2020 i jakie będą środki na nią przeznaczone. Tym bardziej powinniśmy mądrze zainwestować przeznaczone dla nas unijne wsparcie - mówi w rozmowie z Piotrem Rąpalskim, marszałek województwa małopolskiego, Marek Sowa.

Panie Marszałku, jaka jest najważniejsza inwestycja w Małopolsce, na której realizację liczy Pan szczególnie w nowej perspektywie unijnych dotacji?
Trudno wskazać tylko jedno przedsięwzięcie. Regionalny program operacyjny (RPO) zawiera bardzo obszerny pakiet proponowanych działań, które mają zapewnić harmonijny rozwój całego województwa. I ten cel jest dla mnie najistotniejszy, ważniejszy niż jakiekolwiek pojedyncze inwestycje. Z jednej strony chcemy wspierać te obszary regionu i te grupy społeczne, które są w trudnej sytuacji, z drugiej zapewnić wsparcie w tych dziedzinach, które są motorami wzrostu, aby jeszcze silniej wpływały na rozwój Małopolski.

Ile w latach 2014 - 2020 Małopolska dostanie pieniędzy unijnych? Jakie są przewidywania co do liczby inwestycji, które uda się wykonać? Ile będziemy musieli wyłożyć środków własnych?
Środki unijne przeznaczone na realizację regionalnego programu operacyjnego to 2878,2 mln euro. Nie sposób precyzyjnie oszacować liczby inwestycji, bo trwają jeszcze negocjacje z Komisją Europejską dotyczące ustalenia ostatecznego kształtu programu. Tylko część projektów będzie realizowana poza konkursem jako przedsięwzięcia strategiczne mające najistotniejsze znaczenie dla społeczno-gospodarczego rozwoju regionu lub przeznaczone do realizacji w ramach zintegrowanej inwestycji terytorialnej albo subregionalnego programu rozwoju. Szacujemy, że dofinansowanych zostanie ponad 3 tysiące projektów. Maksymalny poziom dofinansowania projektów w ramach RPO wyniesie 85 proc., ale nie we wszystkich obszarach będzie ono tak wysokie.

Pod względem przyznanych środków, którym województwem w kraju jesteśmy? Ile pieniędzy unijnych dostanie cała Polska? Czy Małopolska odniosła w tym sukces?
Małopolska znajduje się na drugim miejscu pod względem przyznanej kwoty na regionalny program operacyjny. Jesteśmy zaraz po województwie śląskim. Na realizację polityki spójności w latach 2014-2020 Polska otrzyma 82,5 mld euro. Jak wspomniałem wcześniej, nasz region otrzyma 2878,2 mln euro z funduszy unijnych. Taka wysokość środków to duży sukces, bo udało nam się doprowadzić do zmiany metody ustalania kwoty dla poszczególnych województw, która była stosowana w Polsce od 2004 roku.

A ile pieniędzy przyznano nam w poprzedniej perspektywie, w latach 2007 - 2013? Ile inwestycji wykonano, za jaką sumę dotacji? Ile inwestycji jeszcze trwa?
W nowej perspektywie nasz region dysponuje kwotą o blisko miliard euro większą niż w latach 2007-2013. Wsparcie na projekty w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego w latach 2007-2013 wynosiło 1 902 mln euro. Dotychczas w ramach programu regionalnego zawartych zostało 2 815 umów na dofinansowanie o wartości 5 752 mln zł, w tym dofinansowanie ze środków UE - 5 402 mln zł. Zakończono realizację 2 092 projektów, czyli blisko trzech czwartych projektów z wszystkich objętych umowami. To dobry rezultat, który pozwala spokojnie myśleć o rozliczeniu tego programu.

Czy są jeszcze jakieś środki do rozdania? Jakie?
Wykorzystaliśmy już ponad 96 proc. środków, które Małopolska otrzymała do rozdysponowania w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013, a zatem przed nami już naprawdę ostatnie umowy. W tym roku kończymy nabory projektów.

Proszę wymienić kilka inwestycji, których realizacja w latach 2007-2014 odmieniła Małopolskę.
Bardzo ważną inwestycją, przy której prace mają zostać zakończone jeszcze w tym miesiącu, jest Centrum Kongresowe. Kraków nie miał takiego obiektu, przez co tracił szanse na organizację wielu imprez. Środki z RPO przyczyniły się także do wzmocnienia potencjału badawczego Krakowskiego Obszaru Metropolitalnego. Mam na myśli m.in. takie inwestycje, jak: Małopolskie Laboratorium Budownictwa Energooszczędnego, Centrum Medycyny Weterynaryjnej, Centrum Energetyki AGH, Cyfronet AGH. W Małopolsce pojawiły się nowe przestrzenie kultury dzięki budowie lub modernizacji takich obiektów, jak: nowy budynek Muzeum Lotnictwa Polskiego, Małopolski Ogród Sztuki, Muzeum Armii Krajowej, Centrum Sztuki Mościce w Tarnowie, Miasteczko Galicyjskie w Nowym Sączu, dobiegają końca prace przy budowie Cricoteki. Sumą około 250 mln zł wsparliśmy zakrojony na szeroką skalę program rewitalizacji, obejmujący 37 miast w regionie. Wiele miejscowości zyskało obwodnice, jak choćby: Podegrodzie, Proszowice, Wojnicz, Dobczyce, Gdów, Skawina i ogólny stan dróg w regionie wyraźnie się poprawił.

Jakie są najważniejsze zmiany w RPO 2014-2020 w porównaniu do lat 2007-2013? Gdzie pieniędzy będzie mniej, gdzie więcej, a może pojawiła się jakaś nowa przestrzeń dotacji?
Więcej środków będzie na cele związane z podnoszeniem innowacyjności gospodarki, technologiami informacyjnymi, konkurencyjnością przedsiębiorstw, gospodarką niskoemisyjną. W ramach projektu Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 środki przeznaczone na te obszary wynoszą w sumie 1080 mln euro.
W latach 2014-2020 ograniczone zostaną wydatki na infrastrukturę edukacyjną i kulturalną. Mniejsze wsparcie dostanie transport drogowy. Więcej pieniędzy zostanie natomiast przeznaczonych na instrumenty finansowe (m.in. pożyczki, poręczenia), które będą głównym mechanizm wsparcia przedsiębiorczości. Jeszcze bardziej będziemy koncentrować się na efektach realizacji projektów. Wspierane będą przede wszystkim przedsięwzięcia, które będą w przyszłości generowały dochody, a nie głównie koszty. W obszarze rynku pracy wsparcie kierowane będzie szczególnie do osób, których sytuacja na rynku jest najtrudniejsza: długotrwale bezrobotnych, osób po 50 roku życia, osób nisko wykwalifikowanych, kobiet. W obszarze edukacji wzmocniony zostanie nacisk na zwiększenie ilości miejsc przedszkolnych oraz podniesienie jakości kształcenia zawodowego w szkołach ponadgimnazjalnych. Przy realizacji projektów będzie mniej biurokracji w kontaktach z beneficjentami: nastąpi uproszczenie procedur, zwiększy się liczba spraw załatwianych drogą elektroniczną.

Pojawiło się coś takiego jak ZIT. Proszę wyjaśnić, na czym polega ten mechanizm?
ZIT, czyli Zintegrowane Inwestycje Terytorialne będą nowym instrumentem zaproponowanym przez Komisję Europejską, który ma nie tylko wspierać rozwój terytorialny, ale również budować partnerskie relacje pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego. Ten mechanizm dedykowany jest w szczególności miastom wojewódzkim oraz ich obszarom funkcjonalnym. W Małopolsce ZIT realizowany będzie na terenie Krakowa oraz 14 okalających go gmin, które wspólnie tworzą metropolię krakowską. Właśnie ten obszar charakteryzuje się największą zdolnością do kreowania wzrostu gospodarczego w regionie. Wsparcie będzie obejmować przede wszystkim takie dziedziny, jak: strefy aktywności gospodarczej, kompleksowa termomodernizacja, redukcja zanieczyszczenia powietrza, a w szczególności ograniczenie niskiej emisji, transport miejski, infrastruktura drogowa, gospodarka wodno-ściekowa, wsparcie osób starszych i niepełnosprawnych oraz usługi interwencji kryzysowej, ekonomia społeczna, kształcenie zawodowe, infrastruktura ochrony zdrowia. Na realizację projektów zlokalizowanych na obszarze metropolii krakowskiej w projekcie Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 przewidzieliśmy 236 mln euro.

Wrócę do pytania pierwszego. Jakie według Pana należałoby w tej perspektywie przeprowadzić inwestycje, które byłyby kołami zamachowymi dla rozwoju regionu? Trudno nie odnieść wrażenia, że we wcześniejszej perspektywie każda gmina "rwała" dotacje dla inwestycji w swoich granicach, na kanalizacje, drogi itd. Czy w tej perspektywie UE stawia na rozwój całych regionów? Czy gminy mogą wystartować razem, aby np. zbudować łączącą je nową drogę?
Jak już mówiłem, w bieżącej perspektywie finansowej pojawiają się nowe instrumenty terytorialne zachęcające do lepszej współpracy między jednostkami samorządu terytorialnego a jednocześnie pozwalające na bardziej efektywne wykorzystanie środków europejskich. Wspierane będą wspólne lub uzgodnione projekty. W ramach programu zaproponowaliśmy zastosowanie dwóch typów instrumentów rozwoju terytorialnego oprócz wspomnianej już wcześniej formuły ZIT. Są to: subregionalny program rozwoju, czyli instrument dedykowany interwencji w ramach pięciu subregionów funkcjonalnych, na realizację którego przewidujemy 526 mln euro oraz program rewitalizacji miast adresowany do miast i dzielnic miast wymagających rewitalizacji, który chcemy wesprzeć kwotą 200 mln euro. Tymi instrumentami chcemy zachęcić, a czasem wręcz wymusić, aby dochodziło do partnerskiego rozwiązywania wspólnych problemów i uruchamianie nowych potencjałów rozwojowych.

Czy w RPO zawierają się wszystkie środki unijne, jakie mogą powędrować do Małopolski? Jeśli nie, to skąd jeszcze możemy czerpać pieniądze?
Do dyspozycji Małopolski pozostają również środki przewidziane w ramach krajowych programów operacyjnych. Polska negocjuje obecnie z Komisją Europejską kształt programów: Infrastruktura i Środowisko (27,41 mld euro), Inteligentny Rozwój (8,61 mld euro), Polska Cyfrowa (2,17 mld euro), Wiedza Edukacja Rozwój (4,69 mld euro). Ponadto nasz region może ubiegać się o środki związane z Europejską Współpracą Terytorialną m.in. w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Słowacja 2014-2020. Z całą pewnością nasze największe aspiracje, choćby związane z dużą infrastrukturą komunikacyjną zostaną zrealizowane dzięki finansowaniu właśnie w ramach krajowych programów operacyjnych. Jest także duża szansa, że kwoty, które napłyną do Małopolski z programów krajowych mogą być większe niż przydzielone nam już środki w ramach regionalnego programu operacyjnego.

Powinniśmy się cieszyć, że UE ciągle daje nam pieniądze na rozwój, inwestycje, czy może zacząć zastanawiać się nad tym, co będzie jak UE dotować nas przestanie?
Środki unijne nie mogą być traktowane jako zapomoga i źródło wyrównywania poziomu życia w regionie. Fundusze UE nie powinny być także traktowane jako jedyne źródło finansowania inwestycji, ale jako instrument pobudzania rozwoju. Ich "przejadanie" i przeznaczanie na kosztowne i nierentowne inwestycje prowadzi do poważnych tarapatów finansowych, o czym przekonały się takie kraje, jak Grecja, Portugalia czy Hiszpania. Regiony powinny oprzeć swój rozwój na wewnętrznych potencjałach specjalizując się w tych dziedzinach, w których mogą zyskać przewagę nad innymi. Prawdopodobnie to ostatnie tak duże środki z polityki spójności dla Polski i dla polskich regionów. Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądać polityka spójności po roku 2020 i jakie środki zostaną na nią przeznaczone. Tym bardziej powinniśmy mądrze zainwestować przeznaczone dla nas unijne wsparcie, aby jego efekty gospodarcze dawały nam napęd w przyszłości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska