Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzdłuż trasy A4 z Tarnowa do Dębicy chcą mieć więcej ekranów

Paweł Chwał
Przy A4 z Tarnowa do Dębicy będzie mniej ekranów  niż zakładano, bo w międzyczasie zmieniły się normy  hałasu
Przy A4 z Tarnowa do Dębicy będzie mniej ekranów niż zakładano, bo w międzyczasie zmieniły się normy hałasu Michał Gąciarz
Gdyby odcinek autostrady z Tarnowa do Dębicy został oddany w terminie, czyli w sierpniu 2012 roku, to mieszkańcy gminy Dębica mniej odczuwaliby jej sąsiedztwo. W międzyczasie zmieniły się jednak przepisy dotyczące dopuszczalnych norm hałasu. W efekcie, z planów zniknąć ma część ekranów akustycznych, których budowę planowano wcześniej. Mieszkańcy już protestują.

Obiecywali i co ?
- Gdy kreślone były plany budowy autostrady, to drogowcy na zebraniach zapewniali nas, że nie mamy się czego obawiać. Przekonywali, że ustawią ekrany, które będą wyłapywać cały hałas i będziemy mieć w domach ciszej, niż gdybyśmy mieszkali przy drodze powiatowej - opowiada Czesław Mateja, sołtys Kozłowa koło Dębicy.

Wyjaśnia, że w jego miejscowości robotnicy budujący autostradę zaczęli już wylewać fundamenty i ustawiać konstrukcje pod ekrany, ale niespodziewanie zaprzestali tych prac. Ludzie dowiedzieli się od nich, że to efekt zmiany przepisów i obecnie nie wiadomo, czy dźwiękochłonne ściany przy A4 kiedykolwiek zostaną w tych miejscach zamontowane.

Bezwartościowe działki

- To niezrozumiałe i niewytłumaczalne działania, które trudno nazwać inaczej, jak zwykłą niegospodarnością - irytuje się Stanisław Rokosz, wójt gminy Dębica. Już skierował do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pismo, w którym domaga się wyjaśnień.

GDDKiA odpowiedziała mu w poniedziałek. Jej pracownicy tłumaczą, że sprawa jest skomplikowana. A konkretnej odpowiedzi na pytanie, gdzie ostatecznie staną ekrany na A4, może udzielić po 4 września.

Wójt Rokosz podkreśla, że gmina straci na tych zmianach. - W związku z budową autostrady, dokonaliśmy zmian w planie przestrzennego zagospodarowania gminy. Bazując na ustaleniach dotyczących umiejscowienia ekranów, wyznaczyliśmy w sąsiedztwie autostrady tereny pod usługi i budownictwo mieszkaniowe. Jeśli okaże się, że ekranów tam nie będzie, nikt nie zechce w tym miejscu inwestować. Działki stracą na wartości- przekonuje wójt.

W Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie, która od ponad roku odpowiada za realizację kontraktu na pechowym odcinku A4 z Tarnowa do Dębicy, dowiedzieliśmy się, że oddział jest w trakcie uzyskiwania tzw. zamiennej decyzji ZRID (zgody na realizację inwestycji - red.), która ma pozwolić na zmniejszenie planowanej liczby ekranów akustycznych.
- Oznacza to, że w niektórych miejscach planowane ekrany będą obniżone, skrócone lub nie zostaną wybudowane - wyjaśnia Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiej GDDKiA. Dodaje, że odbyły się w tej sprawie konsultacje społeczne, ale termin na składanie wniosków o przywrócenie ekranów w konkretnych miejscach już minął.

Dębiczanie twierdzą, że nic o tych konsultacjach nie wiedzieli. Są oburzeni i czują się oszukani. Mikrut zaprzecza jednocześnie, jakoby w Kozłowie wykonane zostały prace pod planowane ekrany. Dodaje, że te, które ustawiono wcześniej w rejonie węzła i zjazdu z autostrady w Pustyni, nie zostaną zdemontowane.

Otwarcie tuż-tuż
Ostateczna liczba i wysokość ekranów ma być znana po zakończeniu procedury ZRiD. Kiedy konkretnie? - To zależy od wojewody, w gestii którego leży wydanie zmienionej decyzji - odpowiada Mikrut.

Czasu jednak nie zostało wiele. Odcinek A4 Tarnów - Dębica ma zostać oddany już w październiku (patrz ramka).
Jak udało nam się ustalić, ekranów akustycznych będzie mniej niż pierwotnie planowano nie tylko w rejonie Dębicy, ale na całym odcinku budowanej autostrady od Tarnowa.

To skutek ponownej analizy akustycznej na ponad 30-kilometrowej trasie, jaką przeprowadzono po wejściu w życie nowego rozporządzenia ministra środowiska, podwyższającego dopuszczalne normy hałasu. Chodziło o to, aby ekranów akustycznych nie stawiać na siłę tam, gdzie ich nie potrzeba.

***
Limity hałasu w górę
A Rozporządzenie zmieniające dopuszczalne normy hałasu w zamyśle jej inicjatorów miało ograniczyć liczbę ekranów akustycznych w miejscach, które nie potrzebują tego typu ochrony. Dopuszczalne limity natężenia hałasu w ciągu dnia były określone na poziomie od 50 dB do 65 dB, a w nocy - od 45 dB do 55 dB. Teraz zostały one podniesione do 68 dB w ciągu dnia oraz do 60 dB w ciągu nocy.

Otwarcie A4 jesienią
A Na odcinku A4 pomiędzy Tarnowem a Dębicą ułożono już 92 procent warstwy wiążącej (przedostatniej) i 72 procent ścieralnej (ostatniej) warstwy nawierzchni. Trwają prace na 16 obiektach inżynierskich (mostach, wiaduktach, estakadzie nad rzeką Wisłoką ), natomiast część wiaduktów jest ukończona. Pod autostradą można przejechać już trzema wiaduktami w miejscowościach Stare Żukowice, Kolonia Żyraków i Kozłów. Nad autostradą pojazdy korzystające z dróg powiatowych przejeżdżają przez nowe obiekty w miejscowościach: Zaczarnie, Nowe Żukowice, Jaźwiny, Borowa, Żyraków i Pustynia.
Pierwsze pojazdy, według zapewnień wykonawcy, pojadą nowym odcinkiem A4 Tarnów - Dębica już w październiku.

Czy ekranów akustycznych wzdłuż A4 jest za dużo czy za mało?w Wypowiedz się na naszej stronie

Napisz do autora:
[email protected]

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska