Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Będą pieniądze dla załogi Emalii

Katarzyna Ponikowska
W Emalii Olkusz SA praca nadal wre. Jednak już niedługo. Do końca lipca większość załogi ma dostać wypowiedzenia. Potem zostanie już tylko zinwentaryzować majątek, wycenić go i sprzedać.
W Emalii Olkusz SA praca nadal wre. Jednak już niedługo. Do końca lipca większość załogi ma dostać wypowiedzenia. Potem zostanie już tylko zinwentaryzować majątek, wycenić go i sprzedać. Fot. Katarzyna Ponikowska
Za około sześć tygodni pracownicy, którym firma zalegała z wypłatami, mają dostać pieniądze. Syndyk udostępnił nam numer telefonu, na który mogą dzwonić wierzyciele Emalii Olkusz.

Mimo ogromnego długu, jaki ma likwidowana spółka Emalia Olkusz SA, syndyk masy upadłościowej uspokaja, że będą pieniądze dla wierzycieli i załogi. - Załegłości są ogromne. Na tę chwilę dług to około 38 mln zł. Jednak tak naprawdę kwota będzie znana, kiedy sporządzimy dokładną listę wierzytelności - wyjaśnia Piotr Zymek, syndyk.

Zaległe pensje
Zymek podkreśla, że w pierwszej kolejności zajmie się wypłatą zaległości dla pracowników. - To jest dla nas najważniejsze - zapewnia.
Na razie trudno stwierdzić, jaki firma ma dług wobec załogi, bo ciągle trwa podliczanie niewypłaconych pensji, nagród jubileuszowych, ekwiwalentów, odpraw i zaległych świadczeń. Wiadomo jednak, że zaległości dotyczą ponad stu pracowników, z których niektórzy mają niewypłacone nawet po trzy ostatnie pensje.

Syndyk zapowiada, że wystąpi o pożyczkę z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jest to państwowy fundusz celowy utworzony w 1994 r. w celu ochrony pracowników przed utratą wynagrodzenia spowodowaną niewypłacalnością pracodawcy.

- To najszybsze źródło pozyskania pieniędzy. Dzięki temu szybko wypłacimy zaległe pensje. A w dalszej kolejności, już po sprzedaży majątku, spłacimy pożyczkę - wyjaśnia. - Sąd uznał, że majątek firmy wystarczy na pokrycie wszystkich kosztów - zapewnia Zymek. Syndyk liczy, że uzyskanie pożyczki może potrwać jakieś sześć tygodni. Potem od razu pieniądze trafią do pracowników.

Wszyscy do zwolnienia?
Przypomnijmy, że 7 lipca Sąd Rejonowy w Katowicach ogłosił upadłość Emalii. Było to do przewidzenia, bo spółka zaczęła zwalniać pracowników już w kwietniu. Pracę straciło prawie 150 osób. Teraz do zwolnienia są jeszcze 62 osoby. 13 na stanowiskach umysłowych i 49 - na fizycznych.

- Syndyk właśnie zaczyna wręczać im wypowiedzenia. Wszyscy mają je otrzymać do końca lipca - mówi Leszek Rusek ze związku zawodowego "Solidarność". - Nieoficjalnie udało mi się jednak dowiedzieć, że część osób na jakiś czas zostanie jeszcze w Emalii. Jest tam jeszcze sporo do zrobienia i będą potrzebni ludzie - dodaje.

Nieczynne telefony
Obecnie w Emalii trwa też inwentaryzacja majątku. Syndyk przyznaje, że bałagan w firmie jest spory i została masa rzeczy do zrobienia. - Tak naprawdę dopiero zaczynamy to wszystko porządkować. Jesteśmy na razie dopiero na wstępnym etapie - przyznaje Zymek.

Kiedy inwentaryzacja zostanie zakończona, majątek, który pozostał, zostanie wyceniony i wystawiony na sprzedaż.

Tymczasem wielu wierzycieli i firm, u których Emalia ma długi, rozpaczliwie poszukuje kontaktu z firmą. - Codziennie odbieramy dziesiątki telefonów i maili. Ludzie próbują się skontaktować z Emalią i dzwonią do nas, bo mamy podobą nazwę. Zwykle są to rozpaczliwe próby odzyskania pieniędzy - mówi nam nieoficjalnie jeden z pracowników OFNE Emalia SA.

Skontaktowanie się z Emalią Olkusz SA, nawet wtedy kiedy jeszcze istaniała, graniczyło z cudem. W internecie na stronie sklepu firmowego z naczyniami podany był, i nadal zresztą jest, numer księgarni internetowej InBook S.A.

- Gdy zaczynają się problemy, firma zaczyna uciekać z kontaktem. Tak zwykle jest w tego typu przypadkach - przyznaje syndyk.
Jednak, jak nas poinformał, teraz w sprawie Emalii można kontaktować się z nim.

Do jutra można korzystać z numeru śląskiej kancelarii, w której pracuje Piotr Zymek - 32 777 15 07. Od poniedziałku czynny ma już być dawny numer Emalii (tel. 32 793 70 93, faks 32 754 66 03), który, jak się okazało, został zablokowany z powodu zaległości w opłatach.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska