Wakacje bez zdjęć się nie liczą. Robimy ich setki, zwykle cyfrowych. Ale jak powstają?

Na ogół wiedza typowego użytkownika aparatu sprowadza się do tego, że wie gdzie nacisnąć (żeby zrobić zdjęcie).

A zasada działania?

Ta jest mu już obojętna, no bo przecież używamy dziś tak wielu urządzeń technicznych, których działania nie rozumiemy, że jedno więcej nie robi już różnicy.

Gdyby jednak komuś z Państwa w czas wakacji zachciało się dowiedzieć czegoś więcej, to zachęcam, żebyśmy teraz razem zajrzeli do środka aparatu fotograficznego i przez chwilę zastanowili się, jak jest zbudowany i jak działa.

Najważniejszym elementem jest obiektyw. W tabletach i telefonach komórkowych to jedyna część aparatu, którą widać. Jeszcze bardziej widoczny jest obiektyw w większych aparatach. Wygląda tam jak potężna luneta! Jest on bardzo ważny. Musi za pomocą szeregu soczewek narysować na matrycy aparatu ostry i poprawnie naświetlony obraz fotografowanego przedmiotu.
Drugim ważnym elementem aparatu jest matryca CCD. To układ elektroniczny, który składa się z elementów światłoczułych zamieniających padające światło na ładunek elektryczny. Im więcej światła padnie na taki element - tym większy ładunek zostanie zgromadzony. Taki ładunek elektryczny można następnie szybko i precyzyjnie zmierzyć i zapisać jako wartość cyfrową.

Zajmuje się tym elektronika aparatu. Przedstawiając potem te punkty, w których był zgromadzony duży ładunek, jako jasne kropki na ekranie (albo na papierze), a te, w których ładunek był niewielki (bo dotarło do nich mało światła) - jako kropki ciemniejsze, otrzymuje się obraz w formie czytelnej dla naszego oka. Żeby obraz był kolorowy - elementy matrycy CCD są dodatkowo pokryte warstwą filtrów, które dopuszczają do nich tylko światło określonej barwy. W efekcie jedne elementy rejestrują tylko światło czerwone (R), drugie zielone (G), a trzecie niebieskie (B). Cyfrowy obraz powstaje w ten sposób, że w pamięci aparatu zapisuje się we wszystkich punktach obrazu wartości składowych RGB. W typowym aparacie fotograficznym jeden obraz zawiera od kilku do kilkunastu milionów punktów!

Cyfrowy obraz przesyła się do komputera, dzięki czemu można odtworzyć go na ekranie lub na papierze. Obrazy w komputerze też się przetwarza - ale o tym opowiem innym razem.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!