W gminie Olkusz znaki stawiają byle gdzie

Znak drogowy "obszar zabudowany" stoi w lesie. Za to teren niezabudowany, według drogowców, jest w środku wioski przy ruchliwym skrzyżowaniu. Mieszkańcy powiatu olkuskiego alarmują, że oznakowanie dróg bywa czasem absurdalne, bez jakiejkolwiek analizy.

Pędzą przez środek wsi
Problem widać we wsi Żurada pod Olkuszem. W pierwszej połowie maja 2014 na drodze wojewódzkiej nr 791, która dzieli wieś na pół, ustawiono znak "obszar niezabudowany". W pobliżu skrzyżowania znajduje się kilka budynków, z których prawie wszystkie to punkty usługowe.

Problem w tym, że wieś jest podzielona na kilka części. Mieszkańcy z pierwszej kolonii, żeby przejść do drugiej, gdzie jest szkoła i kilka większych firm, muszą przechodzić przez drogę wojewódzką i wspomniane skrzyżowanie. Nie ma tam ani pasów, ani świateł ostrzegawczych.

- Od strony Olkusza mamy na dodatek wzniesienie. Kierowca jadący 90 kilometrów na godzinę, wyskakujący zza górki to ogromne zagrożenie dla pieszych. A przecież przez tę jezdnię przechodzą również małe dzieci - alarmuje Zbigniew Brzeski, sołtys wioski Żurada.

Sołtys walczy, żeby jakoś zabezpieczyć ten odcinek szosy. Drogowcy na razie nie przewidują jednak żadnych zmian.
- Żeby wybudować przejście dla pieszych, konieczna byłaby wcześniejsza budowa oświetlenia ulicznego i chodników prowadzących od przejścia do wlotów dróg podporządkowanych - wyjaśnia Roman Leśniak z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. - Dla poprawy bezpieczeństwa wprowadzono ograniczenie prędkości do 70 km/godz. na dojeździe do skrzyżowania.

A tymczasem w lesie
Na drodze do Olkusza od strony Osieka tabliczka "teren zabudowany" stoi tuż za ostatnimi budynkami. Przed nią jest tylko las. - To śmiesznie wygląda - mówią mieszkańcy. Poinformowaliśmy o sprawie Zarząd Drogowy w Olkuszu. - Musimy sprawdzić, dlaczego te znaki są tak ustawione - powiedział Paweł Pacuń z ZD. Podejrzewa, że mogło chodzić o pieszych i rowerzystów. Tą drogą mieszkańcy chodzą z Osieka do Olkusza. Ale nawet jakby tak było, to przecież nie trzeba znaku "obszar zabudowany", a jedynie ograniczenie prędkości. - Jeśli trzeba będzie, zmienimy znaki - obiecuje Pacuń. a

****

Zmiany znaków i prędkości
A W ubiegłym roku został przygotowany projekt zmian
organizacji ruchu. Pracowali nad nim drogowcy wspólnie z policją. Dotyczy to również ograniczenia lub podwyższenia dopuszczalnej prędkości na wybranych drogach. O sprawie pisaliśmy w maju 2013. Dopuszczalna prędkość została zwiększona m.in. na ul. 29 Listopada w Olkuszu. Podobne zmiany mają być w tym roku na wszystkich drogach wojewódzkich w zachodniej części Małopolski.

Znak w Żuradzie
A Teren oznakowany znakiem D-43 ("obszar niezabudowany") ciągnie się wzdłuż drogi, gdzie są głównie firmy i punkty usługowe oraz kilka domów. Przepisy mówią, że tak powinno się znakować miejsca, gdzie chodzi niewielu pieszych, głównie do przystanków. Mieszkańcy wsi przekonują jednak, że ruch wcale nie jest tam mały.

Napisz do autorki:
[email protected]

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!