Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal w Szpitalu Uniwersyteckim. Znany profesor zatrzymany. Miał przyjmować łapówki

Dawid Serafin
archiwum Polskapresse
Małopolscy policjanci zatrzymali prof. Józefa K. kierownika Oddziału Endokrynologii Ginekologicznej i jednocześnie szefa Kliniki Ginekologiczno-Endokrynologicznej Collegium Medicum UJ. Informację tę potwierdził rzecznik Collegium Medicum Maciej Rogala. - Kilkanaście minut temu otrzymaliśmy w tej sprawie list od dyrektora Szpitala Uniwersyteckiego w tej sprawie - mówi Rogala.

Jeden z najbardziej cenionych specjalistów w swojej dziedzinie miał przyjmować łapówki w zamian za przyjęcie na oddział bez kolejki. Za pieniądze wystawiał też badania oraz recepty. W zależności od „świadczonych usług” doktor miał przyjmować od 200-800 złotych za przysługę.

Do zatrzymania doszło wczoraj a podczas pełnienia przez lekarza dyżuru. Jak udało się ustalić nieoficjalnie Gazecie Krakowskiej policja jest w posiadaniu nagrań na których widać jak doktor przyjmuje pieniądze od pacjenta.

– Mogę potwierdzić jedynie tyle, że taka osoba została zatrzymana. Ze względu na dobro śledztwa nie mogę powiedzieć nic więcej – mówi Michał Kondzior z małopolskiej policji.

Zatrzymania nie chce komentować także Prokuratura Okręgowa w Krakowie. – Oficjalny komunikat w tej sprawie pojawi się dopiero najwcześniej we wtorek. Nic więcej nie mogę powiedzieć – wyjaśnia prokurator Bogusława Marcinkowska.
Lakoniczna w swoich wypowiedziach jest też rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego. – Potwierdzić mogę jedynie że doktor K. został zatrzymany przez policję. Do chwili wyjaśnienia został on zawieszony w wykonywaniu czynności – odpowiada Anna Drukała.

Akcją policji i zatrzymaniem znanego doktora zaskoczone jest środowisko lekarskie, w którym uchodził za autorytet w swojej dziedzinie. Podobnie mówią sąsiedzi bloku, w którym doktor prowadził swój prywatny gabinet.

– To bardzo miły i sympatyczny człowiek. Zawsze przyjaźnie nastawiony do drugiego. Czasem jak ktoś nie miał pieniędzy na badania to przyjął za darmo – mówi pani Ewa, jedna z sąsiadek.

Prof. Andrzej Matyja, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej o zatrzymaniu prof. K. dowiedział się od nas. I początkowo nie chciał nawet wierzyć, że to nie pomyłka. - To niewiarygodne i niezrozumiałe. Jeśli ktoś wyłudza cokolwiek od pacjenta - a rozumiem, że policja miała wystarczające dowody - to ja nie mam na to słów. To nieetyczne i po ludzku nie przystoi lekarzowi – komentuje prof. Matyja.

Podobnego zdania jest Stefan Bednarz, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego ds. lecznictwa. – Takie sytuacje zawsze zaskakują i po ludzku zasmucają. Tym bardziej, że chodzi o lekarza z tytułem profesorskim. Szczegółów jednak nie znam, bo nie rozmawiałem z policją – wyjaśnia Bednarz.

Sam K. nie cieszył się jednak dobrą opinią wśród pacjentów. Na internedowych forach pełno jest na jego temat negatywnych opinii. Pojawiają się także takie, które sugerują, że za odpowiednią kwotę pieniędzy z lekarzem można porozumieć się w wielu kwestiach.

Jak udało się ustalić „GK” doktor trafił na razie do policyjnego aresztu gdzie czeka na przesłuchanie. – Nie mogę mówić o takich rzeczach ani o tym czy jakieś zarzuty zostały już przedstawione. Trwają czynności i dla dobra śledztwa na razie nie udzielę żadnych informacji – ucina prokurator Macinkowska

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O ZASADACH GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska