Pan Ireneusz zajmuje się hobbistycznie pszczelarstwem od 20 lat. Swoją pasiekę nazwał "Malinowa Kraina" na cześć znajdujących się wokół plantacji malin i malinowego miodu, który produkuje.
Jego ule położone są w sąsiedztwie stacji kolejki wąskotorowej w Karczmiskach. Stoją w przydomowym ogrodzie.
- Jest to typowa pasieka stacjonarna, licząca 40 uli warszawskich i warszawskich poszerzanych - tłumaczy Ireneusz Kwaśniak. Wiosną pojawiły się w niej dwa kolejne. - Jeden z nich stylizowany jest na wzór kłody, którą kilka wieków temu wykorzystywali bartnicy do hodowli pszczół - opowiada.
"Malinowa Kraina" należy do Ekomuzeum Lubelszczyzny. I coraz częściej zaczynają zaglądać tu turyści, którzy chcą spróbować najlepszego w okolicy miodu. - Miód malinowy jest rzadkością w innych regionach. Ma jasnosłomkowy kolor i delikatny aromat. Dobry jest na przeziębienie, wzmacnia odporność i serce - zachwala zalety swojego miodu Kwaśniak.
Ale turyści mogą nie tylko spróbować tu miodu. Przyciąga ich również muzeum pszczelarskie. - Można tu porównać, jak wyglądała kiedyś praca pszczelarza, a jak wygląda obecnie - wyjaśnia. W muzeum znajdują się m.in. wirówki do odwirowywania miodu, stare podkurzacze do odymiania pszczół, maski pszczelarskie i topiarki do wosku. Jednym z ciekawszych eksponatów jest miodarka, która ze względu na specyficzny sposób korzystania z niej, nazywana jest "bij w kolano". Odwiedzając "Malinową Krainę" można również posłuchać opowieści pszczelarskich i samemu zrobić świecę z naturalnego wosku pszczelego. I wszystko to za darmo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
