Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bińczycki. Nie był amantem. Miał w sobie aktorską głębię

Katarzyna Janiszewska
Jerzy Bińczycki (1937-1998). Na jego cześć od 11 lat organizowany jest  Zlot Jerzyków z całej Polski
Jerzy Bińczycki (1937-1998). Na jego cześć od 11 lat organizowany jest Zlot Jerzyków z całej Polski Anna Kaczmarz
XI Zlot Jerzyków w Krakowie za nami. Wspominano Jerzego Bińczyckiego, niezapomnianego Bogumiła z filmu "Noce i dnie".

Już po raz 11. Szkoła Podstawowa nr 68 w Krakowie zaroiła się od Jerzych, Jurków i Jerzyków. A wszystko to za sprawą patrona placówki, aktora Jerzego Bińczyckiego, który niegdyś uczył się w tych murach. Uczniowie w nietypowy sposób czczą jego pamięć. Dlatego co roku szkoła zaprasza Jerzych aktorów, polityków, samorządowców, duchownych. Na zlocie, który poprowadził Jerzy Sonik, pojawiła się też, jak zawsze, żona aktora, Elżbieta.

Jerzego Bińczyckiego wspominała we wtorek m.in. aktorka Hanna Smólska. Poznali się w latach 70., na deskach teatru.
- Cechował go ogromny urok osobisty, wdzięk i poczucie humoru - opowiada. - Jak patrzył na człowieka, to miało się wrażenie, że zaraz zrobi psikusa. Był figlarny...

Grali razem w wielu sztukach. Jak choćby w "Szewcach" Witkacego. Reżyser Jerzy Jarocki poprosił Smólską, by załatwiła lekcje szewstwa dla trzech aktorów: Jerzego Treli, Jerzego Grabowskiego i właśnie Bińczyckiego.

- Po paru lekcjach robił to z taką wprawą, że nie mogłam uwierzyć. Cudownie trzymał kowadło, walił młotkiem, nawlekał igłę. Pamiętam napięcie, wyraz jego twarzy, kiedy to robił.

Spotkali się też w "Fantazym" Słowackiego. Bińczycki grał kamerdynera. - To była mała rola, ale na zawsze zapadała w pamięć - wspomina Smólska. - Jerzy gonił po scenie koguta. A publiczność chichotała.

Nie przyjaźnili się poza sceną, bo dzieliła ich różnica wieku. Ale bardzo się lubili.

- Jerzy miał wspaniałe maniery, które wyniósł z domu - mówi aktorka. - Zawsze, gdy wchodziłam, wstawał. Był czarujący, ale to nie był typ amanta, tylko aktor charakterystyczny. Miał w sobie aktorską głębię.

Napisz do autorki:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska