Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naprawdę wstaniemy z martwych?

bp Tadeusz Pieronek
archiwum
Nie jestem pewien, czy każdy człowiek zadaje sobie takie pytanie. Chyba nie każdy, jest bowiem sporo pomysłów na los człowieka po śmierci. Przede wszystkim zaś nie wszyscy zgadzają się na to, że po ustaniu funkcji życiowych, człowiek ma jeszcze jakieś szanse na przetrwanie.

Jaka jest prawda, nie wiemy z doświadczenia, bo nie zdarzyło się, by zmarli ukazywali się na ziemi jako żywe istoty, z którymi można by było nawiązać normalny kontakt. Często słyszy się o snach, o zjawach, o istnieniu jakiegoś świata znajdującego się poza naszą rzeczywistością lub obok niej, ale traktujemy to jako bajkę lub halucynacje. Istnieją wierzenia, prawie religie, które wierzą w reinkarnację, czyli wcielanie się osoby odchodzącej z tego świata w inne, nowe wcielenie. Wiara w reinkarnację jest niewątpliwie jakąś formą wiary w nieśmiertelność, dość dziwną, ale jednak - nawet mimo wątpliwości związanych z tożsamością osób, które jej podlegają - w jakiś sposób trwałą.

Chrześcijaństwo jest religią, której fundamentem jest wiara w życie wieczne, związane z nadzieją zmartwychwstania. Bez wiary w zmartwychwstanie - według św. Pawła apostoła - chrześcijaństwo nie miałoby sensu: "Jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara" (I Kor. 15, 14). Święty Paweł w swoim nauczaniu bardzo mocno podkreśla, że wiary, jak mówi o sobie: "Nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus"(Ga 1, 12). Wieść o zmartwychwstaniu jest prawdą objawioną, której nie można wydedukować i udowodnić żadnymi sprawdzalnymi metodami. W zmartwychwstanie można tylko wierzyć.

Czytając opisy ewangelistów o zmartwychwstaniu Chrystusa nie znajdziemy w nich żadnego argumentu sprawdzalnego. Przecież grobu strzegły straże. Ale spały. Można zapytać, czy nie spełniły swojego obowiązku czuwania? Widocznie to wielkie wydarzenie było zakryte przed świadkami właśnie dlatego, że miało na zawsze pozostać przedmiotem wiary. Wiary zasługującej na życie wieczne. Nikt nie był naocznym świadkiem zmartwychwstania Chrystusa. Rolą świadków zmartwychwstania Chrystusa było potwierdzenie, że widzieli Go zabitego, zmarłego i po trzech dniach spotkali Go żywego - rozmawiał z nimi, jadł i pił jak każdy normalny, żywy człowiek.

Właśnie ta wiara w zmartwychwstanie Chrystusa - który za nas umarł i dla nas zmartwychwstał, pokonując swoją męką i śmiercią słabość ludzką i skłonność do zła tkwiącą w każdym człowieku - daje ludziom wierzącym nadzieję na przetrwanie śmierci i na radość życia wiecznego.

Taka perspektywa nie jest wynikiem wyliczeń i kalkulacji ludzkich, ale skutkiem pełnego zaufania Bogu, który wierzącym w Chrystusa i Jego misję daje na co dzień nadzieję życia wiecznego. Szkoda, że są ludzie wyrzekający się tej nadziei.
Właśnie dlatego Wielkanoc - święto nadziei - jest najważniejszym wydarzeniem chrześcijaństwa i wezwaniem do kultywowania radości z posiadania sięgającej życia wiecznego nadziei.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska