- Pogoda sprzyja prowadzonym robotom. Zerwaliśmy już większość starego torowiska wzdłuż Mogilskiej, na odcinku do ronda Czyżyńskiego - mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Dodaje, że przy rozbiórce torów robotnicy nie natrafili na żadne wcześniej niezidentyfikowane instalacje podziemne. - A to czasem zdarza się na budowach i komplikuje roboty. W tym przypadku taki problem nie występuje - tłumaczy Pyclik.
Właśnie dlatego ruszają już prace przy budowie nowego torowiska. - Tworzona jest teraz podbudowa. Niedługo układane będą nowe szyny - wyjaśniają pracownicy ZIKiT.
Jeśli wszystko pójdzie bez kłopotów, to - jak planują urzędnicy - za około dwa miesiące, czyli najpóźniej pod koniec maja, wznowiony zostanie ruch tramwajowy na odcinku od ronda Mogilskiego do pętli Wieczysta. Trzy miesiące później, czyli do końca sierpnia, gotowe do uruchomienia powinno być już torowisko aż do ronda Czyżyńskiego.
Chodzi o to, aby od nowego roku szkolnego w miarę możliwości udrożnić ruch w tej części miasta. Trzeba jednak pamiętać, że gdy zakończy się ten etap prac, cały front robót przeniesie się na odcinek od ronda Czyżyńskiego aż do placu Centralnego. - Chcielibyśmy również ten odcinek zakończyć wcześniej - w tym roku, ale nie ma jeszcze pewności, czy to się uda - zaznacza Michał Pyclik.
Po zakończeniu przebudowy torowiska tramwaje pojadą do Nowej Huty szybciej niż obecnie, m.in. dzięki zastosowaniu systemu sterowania ruchem z priorytetem dla pojazdów szynowych.
Wraz z robotami na torowisku trwa również przebudowa dróg. Urzędnicy z ZIKiT ostrzegają, że już niedługo - prawdopodobnie 5 kwietnia - pojawią się kolejne duże utrudnienia zarówno dla kierowców, jak i pasażerów zastępczych autobusów kursujących do Nowej Huty.
- Będzie to zmiana organizacji ruchu na rondzie Czyżyńskim. Szczegóły są właśnie ustalane, podamy je jeszcze w tym tygodniu. Na pewno będzie trzeba liczyć się z ograniczeniem w przejeździe przez to rondo - informują pracownicy ZIKiT.
Jak udało nam się już dowiedzieć, kierowcy - jadący od strony ronda Mogilskiego przez ul. Mogilską i al. Jana Pawła II - będą mogli dojechać tylko do ul. Marii Dąbrowskiej. Tu będzie się zaczynał objazd dla jadących w kierunku Nowej Huty, ponieważ nie będzie można pojechać na wprost i przejechać przez rondo Czyżyńskie (w przeciwnym kierunku będzie podobnie).
Nowa organizacja ruchu wymusi także zmiany w kursowaniu autobusów - m.in. zastępczej linii nr 704, która obecnie wozi pasażerów na odcinku od ronda Mogilskiego do Czyżyńskiego.
W ZIKiT zapewniają również, że w kwietniu ulica Lema zostanie wreszcie połączona z Mogilską. Początkowo kierowcy będą jednak mieli do dyspozycji tylko dwa pasy ruchu (zamiast planowanych czterech), bo część lokatorów nie opuściła jeszcze swych budynków - to blokuje dokończenie budowy. Od kwietnia będzie tam więc można skręcać tylko w prawo: z Mogilskiej w ul. Lema i z Lema w Mogilską.
- W kwietniu przejmiemy resztę działek, co pozwoli dokończyć budowę drogi - zapowiada Pyclik. Ulica Lema ma być już w pełni przejezdna (na wszystkich czterech pasach ruchu) pod koniec tego roku.
Koszt całej inwestycji, czyli przebudowy torowiska i dróg do Nowej Huty, to 143 mln zł.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
