Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibole Wisły z wyrokami za atak na ul. Teligi

Artur Drożdżak
23-letni Michał M. doprowadzany na proces kiboli do Sądu Rejonowego dla Krakowa Podgórza.  Oskarżony broni się, że był na ul. Teligi, ale tylko po to, by zamalować kibicowskie graffiti Cracovii.
23-letni Michał M. doprowadzany na proces kiboli do Sądu Rejonowego dla Krakowa Podgórza. Oskarżony broni się, że był na ul. Teligi, ale tylko po to, by zamalować kibicowskie graffiti Cracovii. fot. Artur Drożdżak
Kary więzienia od roku i 4 miesięcy więzienia do dwóch lat usłyszeli kibole Wisły Kraków, którzy w czerwcu ub.r. bez powodu zaatakowali 23-latka na ul. Teligi. Pobili go metalową rurką i zranili maczetą. Proces w tej sprawie toczył się przed Sądem Rejonowym dla Krakowa Podgórza.

Atak kiboli na Teligi: świadek "stracił" pamięć. Tylko dziewczyna nie bała się zeznawać

Oskarżeni nie przyznawali się do winy. 27-letni Łukasz B. ps. Bocian usłyszał wyrok 2 lat więzienia, 22-letni Radosław S., ps. Szylu rok i 10 miesięcy, 23-letni Michał M., ps. Machu półtora roku, a 18-letni Arkadiusz K. rok i 6 miesięcy. Dwoje z nich odpowiadało też za udział w nielegalnym zbiegowisku i działanie z pobudek chuligańskich. Orzeczenie nie jest prawomocne.

Kibole spotkali się na imprezie w mieszkaniu Arkadiusza K. Jego rodzice byli w Anglii, więc bez umiaru raczyli się alkoholem. Koło godziny 22 ktoś rzucił pomysł, by zorganizować tzw. wjazd na Prokocim, gdzie dominują sympatycy Cracovii.

Mieli plan pobicia konkurentów. Czworo z nich zaczęło gromadzić noże kuchenne, metalowe rurki, odkręcono nogi od stołu do gry w piłkarzyki. W końcu czterech nietrzeźwych mężczyzn udało się autobusem linii 183 w kierunku Prokocimia. Wysiedli w okolicach ul. Teligi. Tam dołączyli do innych pseudokibiców.

W pewnej chwili agresywnych mężczyzn zauważył przypadkowy przechodzień, 23-letni Przemysław K. Był z dziewczyną w ciąży. Usłyszeli okrzyki kiboli, wystraszeni rzucili się do ucieczki. Ciężarna ukryła się w krzakach, a chłopak stanął w jej obronie, rzucił się na kiboli. Wtedy został poturbowany, otrzymał cios maczetą, był bity po głowie metalowymi rurkami. Dziewczyna krzyczała, żeby sprawcy go zostawili, bo ona jest w ciąży. Jej chłopak wykorzystał moment nieuwagi i zaczął uciekać. Łukasz B., który go gonił, przewrócił się. Pozostali mężczyźni przez pomyłkę zaatakowali swojego kompana, zadając mu cios m.in. maczetą - doznał rany ciętej uda. Potem sprawcy rozdzielili się i uciekli. Wpadli w ciągu dwóch dni.

Kraków: atak na ul. Teligi, dwie osoby zatrzymane [ZDJĘCIA INTERNAUTY]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska