Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie: myśliwi polują na kłusowników

Andrzej Skórka
Czterej tarnowianie mieli z sobą broń z optycznym celownikiem. Przed zatrzymaniem zdążyli zastrzelić sarnę
Czterej tarnowianie mieli z sobą broń z optycznym celownikiem. Przed zatrzymaniem zdążyli zastrzelić sarnę archiwum policji
Gdy w nocy rozległy się strzały, myśliwi ruszyli do akcji. W lesie na pograniczu Ładnej i Woli Rzędzińskiej schwytali przedwczoraj czterech kłusowników. To była jedna z akcji myśliwych z Koła Łowieckiego "Dzik" przeciwko kłusownikom.

- Rozlokowaliśmy naszych ludzi w kilku punktach obserwacyjnych - opowiada Dominik Rzepecki, jeden z myśliwych. Po godz. 21 zauważyli wjeżdżający do lasu samochód. Osoby, które z niego wysiadły, oświetlały sobie drogę latarkami. W głębi lasu kłusownicy włączyli mocny reflektor. Po chwili rozległo sie kilka strzałów. Po zakończonym sukcesem "polowaniu" kłusownicy wsiedli do samochodu i zamierzali odjechać w kierunku Tarnowa.

Zobacz także: Tarnów: dożywocie za zabójstwo taksówkarza?

Wtedy obserwujący grupkę myśliwi skontaktowali się z kolegami czuwającymi w samochodach. - Zorganizowaliśmy na drodze blokadę i zatrzymaliśmy samochód z podejrzanymi - mówi Dominik Rzepecki.

W chwili zatrzymania było nerwowo. Mężczyźni jadący samochodem byli agresywni. Myśliwi zapewniają jednak, że działali w zgodzie z prawem. - Byli w naszym gronie strażnicy łowieccy mający uprawnienia do zatrzymywania osób podejrzewanych o kłusowanie - wyjaśniają.

Na miejsce od razu wezwano policjantów z Tarnowa.

- Przy zatrzymanych znaleźliśmy broń palną bez zezwolenia oraz łuski. W bagażniku samochodu wieźli koziołka sarny - mówi Olga Żabińska, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Mężczyźni mają od 26 do 40 lat. Wszyscy mieszkają w Tarnowie. Tylko kierowca był trzeźwy. Pozostałym szumiały w głowach około 2 promile alkoholu. - Zostaną przesłuchani po wytrzeźwieniu - mówi Żabińska. Zarekwirowany kłusownikom oręż to broń typu kniejówka z dwoma lufami - jedną kalibru 12, drugą 7 milimetrów.

Jeden z mężczyzn przyznał się do jej nielegalnego posiadania. Kto strzelał w lesie? To policjanci ustalą po przesłuchaniach i ekspertyzie odzieży zatrzymanych.

Właścicielowi strzelby grozi kara 8 lat więzienia. Za kłusownictwo zaś dostać można 5 lat.

Nocna akcja myśliwych to ich największy jak dotąd sukces w zwalczaniu kłusownictwa. Regularnie organizują patrole na terenach leśnych, legitymują napotkane osoby, kontrolują samochody. - Proceder kłusownictwa nie zanika. On wręcz się nasila - mówi Rzepecki.

A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu
Sportowetempo.pl**U nas wszystko gra.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska