Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wampiry, słowiański wynalazek

Konrad Godlewski
Mit krwiopijcy sięga niepamiętnych czasów. Najwięcej zawdzięcza jednak Słowianom oraz romantykom, choć swój wkład mieli też konkwistadorzy, Turcy i austriaccy urzędnicy - pisze Konrad Godlewski

We wsi Mikulovice pod Pardubicami czescy archeolodzy wykopali niedawno prehistorycznego wampira. Jego grób, liczący około 4 tys. lat, położony jest na uboczu cmentarza z epoki brązu. Kolejną, niezwykłą wskazówką są dwa kamienie spoczywające na czaszce oraz na klatce piersiowej odkopanego szkieletu.

- W taki właśnie sposób bywają oznaczone groby wampirów - mówi gazecie "Deník" archeolog Radko Sedláček. - Z jakiegoś powodu zmarły został uznany za odmieńca. Osoby, które go pogrzebały, chciały mieć pewność, że nie wróci do świata żywych.

Według telewizji Nova odkrycie w Mikulovicach to pierwszy znany w Czechach grób wampira. Podobne - choć często znacznie starsze - pochówki znajdowano na całym świecie. Lęk przed powracającymi zmarłymi jest znany od niepamiętnych czasów w wielu kulturach.

W Polsce takie groby kopali ludzie z kultury tzw. pucharów lejkowatych, która rozwijała się na naszych ziemiach w trzecim tysiącleciu przed Chrystusem. Niektórych swoich zmarłych przysypywali kamieniami, a innym łamali i krępowali nogi, tak jakby obawiali się, że trupy mogą wstać z grobu. W Pawłowie koło Zawichostu odkryto kilka lat temu szczątki grupy osób, którym tysiące lat temu poobcinano głowy, a także skrępowano ręce i nogi.

W wampiry wierzyli również Słowianie, którzy zaczęli przybywać do Europy Środkowej dużo później - od IV wieku naszej ery. Być może wiara ta była jednym z powodów, dla których preferowali oni kremację zwłok. Jedna z teorii stąd właśnie wywodzi pochodzenie prasłowiańskiego terminu "anpyr" - oznaczającego coś, co nie daje się spalić. Od niego mają się wywodzić słowa, m.in. polskie "wąpierz" i "upiór" czy serbsko-chorwackie "wampir".

Skąd Słowianie wzięli wampiryczne wierzenia - nie sposób ustalić ponad wszelką wątpliwość. Być może przejęli je od innych ludów napotkanych w Europie Środkowej, a być może od środkowoazjatyckich koczowników, takich jak m.in. Hunowie i inne ludy prototureckie, z którymi zetknęli się przed swą wielką wędrówką na zachód.

Ludy te miały rzekomo obyczaj podawania chorym krwi zwierząt, co mogło u Słowian sprowokować przekonanie, że upuszczają krew także z ludzi. Niektórzy uważają, że "wampir" pochodzi od tureckiego terminu "uber" oznaczającego wiedźmę.

Śmiała hipoteza zakłada z kolei, że proto Turcy zaczerpnęli wampiryczne wierzenia od Chińczyków, z którymi handlowali i wojowali, zamieszkując stepy dzisiejszej Mongolii. Za Wielkim Murem od dawna panowało bowiem przekonanie, że źle potraktowani zmarli wracają do świata żywych, by wysysać z nich życiodajną energię qi, na której opiera się m.in. chińska akupunktura.

Jakkolwiek by było, nie sposób odmówić racji Adamowi Mickiewiczowi, który uważał, że to właśnie Słowianie rozwinęli najsilniejszą na świecie kulturę wampiryczną. Stało się to między IX a XI wiekiem naszej ery, gdy ludy środkowoeuropejskie nawróciły się na chrześcijaństwo i w związku z tym musiały zrezygnować z ciałopalenia zmarłych. Wierzono wówczas w rozmaite upiory - sam Mickiewicz używa tego terminu zamiennie z "wampirem".

Przyczyny przemiany w upiora były rozmaite. Mógł to być ktoś źle potraktowany za życia, chory, przeklęty albo ekskomunikowany. Za cechy wampiryczne uważano wady wrodzone, np. zajęczą wargę.

Walczyć z wampirami należało m.in.: odcinając im głowy (tak np. czyniono na Kaszubach), przybijając odzienie gwoździami do trumny albo kładąc w niej ziarno. Wierzono, że te potwory mają obsesję liczenia i ziarna miały zatrzymać je w trumnie.

W średniowieczu zaczął się eksport wampirycznych wierzeń na zachód, m.in. do Niemiec. Egzotycznym zapożyczeniem do tego mitu stały się nietoperze wampiry, które napotkali w Ameryce Łacińskiej hiszpańscy konkwistadorzy. Europa Wschodnia długo jednak pozostawała mekką wampiryzmu. To tutaj urzędnicy Austriaccy sporządzili w 1725 roku opis likwidacji wampira, który poruszył wielu współczesnych uczonych. Rzecz wydarzyła się w serbskiej wiosce po śmierci chłopa, niejakiego Petara Blagojevicia.

Jego krajanie byli przekonani, że mężczyzna wstaje z grobu, by pić krew żywych. Wieśniacy zażądali ekshumacji, podczas której odkryto, że zwłoki Blagojevicia pozostają niemal nienaruszone. Co więcej, po śmierci wyrosły mu włosy i paznokcie, a z ust zmarłego ciekła strużka krwi, jakby się jej dopiero co opił.

Dziś medycyna zna te objawy jako efekty normalnych procesów zachodzących w ludzkim ciele po śmierci. W XVIII wieku uznano je jednak za oczywisty dowód wampiryzmu. Zwłoki wieśniaka pozbawiono głowy, a jego serce przebito kołkiem. Opis tej egzekucji sto lat później zainspirował romantyków, którzy w przeciwieństwie do ludzi oświecenia kochali mroczne tajemnice.

Lekarz lorda Byrona John Polidori napisał w 1816 roku słynne opowiadanie "Wampir", prawdopodobnie dzięki relacjom swego pryncypała, który kilka lat wcześniej odbył podróż do Grecji i na Bałkany.

Kilkanaście lat później Adam Mickiewicz, kończąc III część "Dziadów", włożył w usta Konrada wampiryczne słowa: "pieśń ma była już w grobie już chłodna,/ krew poczuła - spod ziemi wygląda".
Pod koniec XIX stulecia romantyczne fascynacje zebrał irlandzki pisarz Bram Stoker, przez osiem lat gromadząc materiały do bestsellerowej powieści o wampirach.

Wydał ją w 1897 roku pod tytułem "Dracula". Dzięki temu prehistoryczny mit zyskał imię, pod którym w XX wieku podbił kulturę masową.Chodzi o podgatunek tzw. darwinki ostrodziobej, nazwanej tak na cześć Karola Darwina, który badał te zwierzęta podczas swej słynnej podróży na Wyspy Galapagos na okręcie "Beagle". Uwadze wielkiego uczonego umknął fakt, że w latach chudych darwinki wampiry (Geospiza difficilis septen-trionalis) krzepią się krwią znacznie większych od siebie ptaków. Swoje ofiary dziobią w szyję, po czym zlizują posokę cieknącą z ran. Ten fenomen pierwsza zauważyła amerykańska ekspedycja w 1964 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wampiry, słowiański wynalazek - Portal i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska