Zmiany zaproponowała grupa radnych na wniosek rady dzielnicy Grzegórzki. Cześć mieszkańców jednak ich nie popiera. - Zmiany to dodatkowe kłopoty i utrudnienia. To jakieś utajnione opodatkowanie - mówiła na sesji Urszula Bęczkowska, mieszkanka ulicy Ariańskiej. Inni starali się jednak przekonać radnych do poparcia projektu.
Jednak już pierwsza przegłosowana poprawka zanegowała wprowadzanie zmian. Druga wprowadzała darmowe pierwsze pół godziny, dla tych kierowców, którzy parkują tylko "na chwilę". - Ale jeśli odrzucono w ogóle projekt zmian to nie było pod co podpiąć tych darmowych 30 minut. Prezydent zdjął projekt spod obrad - opowiada radny Jerzy Woźniakiewicz (PO)
Przez to całe zamieszanie uchwalenia nie doczekała się naprawdę ważna, potrzebna i wogóle nie kontrowersyjna poprawka Grzegorza Stawowego (PO). Kierowcy, którzy mają wykupiony abonament na strefę, ale zapomną wystawić swojej karty za szybę i dostaną mandat (50zł) nie mogą dziś złożyć skutecznej reklamacji. Mimo, że udowodnią, że uregulowali płatności kara nie może im zostać anulowana.
Zamieszanie to kolejny przykład zabawy radnych ze strefą. Parkomaty zostały wprowadzone w lipcu 2009. Wtedy obowiązywały opłaty od poniedziałku do soboty. W sierpniu radni zmienili zasadę na "od poniedziałku-do piątku". Teraz znów majstrują przy strefie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
