Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Benefis Anny Dymnej wśród samych gwiazd [ZDJĘCIA]

Wacław Krupiński
Anna Dymna, roześmiana i szczęśliwa, powróciła z Warszawy, gdzie w Studio Radiowej Trójki im. Agnieszki Osieckiej miała swój benefis. - Jechałam, nie bardzo wiedząc, co będzie, bo wszyscy byli bardzo tajemniczy, a potem już tylko się wzruszałam i opowiadałam - o tym, co mnie pięknego spotkało w życiu... - powiedziała nam Anna Dymna.

I też niejednokrotnie podkreślała w czasie wieczoru, że jest szczęściarą, bo życie przyniosło jej spotkania z wieloma niezwykłymi ludzi, którzy pokazali, co jest naprawdę ważne w życiu.

- Te spotkania to moje skarby. Jestem już chyba bardzo bogatym człowiekiem - mówiła Anna Dymna, wspominając rozmowy z poetami Czesławem Miłoszem i Wisławą Szymborską, z takimi reżyserami jak Konrad Swinarski czy Jerzy Grzegorzewski. - Gdybym ich nie spotkała, nie byłabym tym, kim jestem - wyznała aktorka.

Wspominała też tych, którzy wywarli na nią wpływ w początkach kariery. Wykazała przy tym krakowska, lubiana aktorka, i dystans do siebie, i poczucie humoru. Przywołując swą profesorkę z PWST - Ewę Lasek, nie kryła rad, jakie od niej kiedyś otrzymała: "Rozbieraj się w filmach póki możesz. To jest fajne, zobaczysz, jak szybko czas ucieka, potem już nie będziesz mogła".

Anna Dymna od lat szlachetnie dyskontuje swą aktorską karierę i niezwykłą popularność, jaką przyniosła jej filmowa saga o Kargulach i Pawlakach, film "Znachor", ale i tak wybitna, dramatyczna rola, jak w filmie "Tylko strach" w reż. Barbary Sass.
Założona przez Dymną 10 lat temu Fundacja "Mimo Wszystko" jest dziś jedną z najbardziej rozpoznawalnych i cieszy się wielkim zaufaniem wspierających ją darczyńców.

Podczas poniedziałkowego benefisu aktorka też nie była sama. Otaczali ją licznie przedstawiciele świata teatru i estrady: Justyna Steczkowska (była nowa, piękna piosenka), Marek Piekarczyk, Janusz Majewski (Dymna zagrała w jego filmie "Barbara Radziwiłłówna"), Paweł Królikowski, Krystyna Tkacz, Joanna Kulig, Andrzej Seweryn...

Telefonicznie komplementowali aktorkę, z którą spędzili tyle lat w Starym Teatrze, Jerzy Stuhr i Jerzy Trela. Zaśpiewał także Jacek Cygan, przerabiając z tej okazji jeden ze swych przebojów dla Edyty Geppert: "Więc Aniu, nie daj sobie spokoju /Z tym Twoim pięknym pomaganiem. /To się nie sprzeda? /Niech się nie sprzeda! /Niech się nie sprzeda! /W życiu. Amen!".
Całość prowadzili Agnieszka Szydłowska i współgospodarz Krakowskiego Salonu Anny Dymnej, Bronisław Maj.

Napisz do autora:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska