18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Warszawa nie chce rzeźby Igora Mitoraja

Karolina Kowalska
Jego rzeźby stoją w centrum Rzymu. Monumentalny pomnik bogini Wiecznego Miasta - Dea Roma - to atrakcja Monte Grappa. Czy kolejne dzieło stanie w Warszawie?

Dzieła Igora Mitoraja mają w swoich kolekcjach największe muzea świata, np. londyńskie British Museum czy Museo del Prado w Madrycie. A najwięksi kolekcjonerzy są gotowi za nie zapłacić majątek. Wkrótce wystawa rzeźb Polaka odbędzie się na Akropolu w Atenach.

Nie chce go tylko Warszawa, której pragnie ofiarować pomnik Jana Pawła II wchodzącego do krzyża wyrytego w męskim korpusie.

- Nie wiemy, czy to rzeźbiarskie szkice, czy skończony pomysł - mówi Marek Mikos, p.o. dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego. Jego zdaniem papież nie przepadał za figuratywnymi przedstawieniami. - Wolał, by zapamiętano jego nauki. Dlatego prosty krzyż, który stanie na placu Piłsudskiego, jest szczęśliwszym rozwiązaniem - twierdzi.

- To pomnik nie tyle papieża, co pontyfikatu, mający głębsze przesłanie niż zwykły pomnik papieski - uważa tymczasem ojciec Andrzej Kiełbowski, jezuita z Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, dzięki któremu projekt trafił do stolicy.

A zaczęło się od drzwi. W lutym 2006 r. Mitoraj zrobił wejście do XV-wiecznej bazyliki Matki Bożej Anielskiej i Męczenników w Rzymie. Gdy dowiedział się o tym ojciec Kiełbowski, pojechał do Włoch namawiać artystę do zrobienia drzwi także dla warszawskiego Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej. Mitoraj zgodził się.

Projekt drzwi został zaakceptowany przez konserwatora zabytków. Będą one uroczyście odsłonięte 12 września z okazji 400-lecia istnienia kościoła Jezuitów na Starym Mieście.

Przy okazji wizyty u Mitoraja we włoskim domu artysty w Pietrasanta w listopadzie 2007 r. ojciec Andrzej zauważył makietę pomnika pontyfikatu i namówił Mitoraja na przekazanie go Warszawie. Rzeźbiarz zgodził się od razu. Chociaż od 1968 r. mieszka poza ojczyzną, nadal uważa się za Polaka i podkreśla, że jest uczniem Tadeusza Kantora. Znalazł się sponsor, więc miasto nie płaciłoby ani grosza.

Pomnik spodobał się arcybiskupowi Kazimierzowi Nyczowi. Ale wciąż nie wyszedł z fazy projektu, choć ojciec Kiełbowski i proboszcz sąsiedniej katedry św. Jana ks. Bogdan Bartołd przedstawili projekt ratuszowi.

Zdaniem władz kościelnych najlepsza lokalizacja dla rzeźby to Krakowskie Przedmieście przy kościele św. Anny. Miasto zaś, w osobie Tomasza Gamdzyka, szefa Wydziału Estetyki i Przestrzeni Publicznej, zaproponowało trzy miejsca - między Karową a Browarną na Powiślu, na Pradze przed kościołem Najświętszego Serca Pana Jezusa i plac przed kościołem Wniebowstąpienia Pańskiego przy al. KEN na Ursynowie. Żadna z lokalizacji nie przypadła Mitorajowi do gustu.

- Miasto nalegało, by rzeźbę ustawić na Pradze, bo to "dowartościowałoby" dzielnicę. Igor nie widział jednak powodu, dla którego miałoby się "dowartościowywać" Pragę papieżem. Najbardziej podobała mu się Browarna, ale miasto nie kontynuowało rozmów - mówi osoba z bliskiego otoczenia Mitoraja, która woli nie podawać nazwiska. Sprawa pomnika jest tematem tabu, bo - jak twierdzą nasi rozmówcy - pomnik papieża to kwestia szczególna i bardzo łatwo o łatkę kościelnego bądź antychrysta.

- Ale nie powinno się wysyłać dzieła rzeźbiarza tej klasy gdzieś na peryferie - uważa znany warszawski artysta, który nie chce ujawniać nazwiska.

Dyrektor Marek Mikos nie widzi problemu: - Nie wpłynął do mnie żaden formalny wniosek o postawienie rzeźby w Warszawie - twierdzi. - Wobec takiego odporu miasta postanowiliśmy nie składać wniosku, bo i tak by nie przeszedł - uważają osoby z otoczenia Mitoraja. Artysta postanowił poczekać teraz na ruch władz miasta.

Miasto powinno znaleźć miejsce dla dzieła

Rozmowa z Michałem Tatjewskim, architektem z Forum Rozwoju Warszawy

Czy miasto ma rację? Na Trakcie Królewskim naprawdę nie ma miejsca na rzeźbę Mitoraja?
Tak, jeśli rozpatrywać to w kategoriach zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Stara część Warszawy została zaszczycona pomnikami wręcz w nadmiarze. Na Trakcie Królewskim rzeźby stoją na każdym rogu i mimo wszystko walczyłbym, by nie zastawiać go kolejną. Mam nadzieję, że część z nich znajdzie lepsze miejsce w innej części miasta. Nagromadzenie przedmiotów dewaluuje je, sprawia, że nikną.

Ale centrum i Trakt Królewski są najsilniej związane z osobą Jana Pawła II.
Tak, ale trzeba pamiętać, że Krakowskie Przemieście i okolice Starego Miasta to tylko początek Traktu, który kończy się w Wilanowie, a po drodze zastawiony jest już pomnikami - wystarczy wspomnieć choćby de Gaulle'a na rondzie jego imienia czy pomnik Piłsudskiego przy Belwederze. Co innego koniec Traktu Królewskiego. Pola Wilanowskie też mają zaczepienie sakralne.

Czyli Świątynię Opatrzności Bożej?
Tam widziałbym rzeźbę Mitoraja najchętniej. Świetnie współgrałaby z nowoczesnym obiektem sakralnym o dużym znaczeniu, jakim jest świątynia. W dodatku nadałaby znaczenia budowanemu w pobliżu osiedlu, które nie byłoby już tylko zwykłą sypialnią.

A jak podoba się Panu propozycja postawienia rzeźby na Pradze?
Popieram ją w stu procentach, ale rozumiem, że zgoda samego artysty ma tu duże znaczenie. Głównym problemem Warszawy jest brak placów miejskich, dla których rzeźby i pomniki są naturalnym uzupełnieniem. Placów zaś w Warszawie nie tworzy się od czasów PRL-u. Może pomysłem na lokalizację dla dzieła Mitoraja byłby zrewitalizowany plac Defilad? Sęk w tym, że nadal nie znamy planów i nie wiemy, co tam powstanie.

Nie uważa Pan jednak, że to wstyd, że Warszawa odrzuca rzeźbę tak wielkiego artysty, w dodatku Polaka?
Dziwi mnie, że nie szuka się kolejnych propozycji lokalizacji pomnika. W Warszawie jest duża tendencja do budowania pomników klasycznych. Brakuje rzeźby nowoczesnej, którą tworzy m.in. Mitoraj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl