Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradzież dzieła Kopernika "O obrotach sfer niebieskich". Wznowiono śledztwo

Artur Drożdżak
Tak wygląda skradzione dzieło Mikołaja Kopernika
Tak wygląda skradzione dzieło Mikołaja Kopernika
Piętnaście lat temu nieustalony do dziś złodziej wyniósł z Biblioteki PAN w Krakowie pierwsze wydanie dzieła Mikołaja Kopernika z 1543 r. "O obrotach sfer niebieskich". Jak się dowiedzieliśmy, krakowska prokuratura po latach wznowiła śledztwo w sprawie kradzieży.

- Postępowanie podjęto 21 maja br. w wyniku uzyskania nowych dowodów wskazujących na okoliczności mające znaczenie dla ustalenia sprawcy kradzieży z Biblioteki PAN 24 listopada 1998 roku - informuje lakonicznie prok. Piotr Krupiński z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Dodaje, że do tej pory nie postawiono nikomu zarzutów i nie odzyskano skradzionego starodruku. Odmawia podania szczegółów wznowionego śledztwa "ze względu na jego dobro".

Dyrektorka Biblioteki Karolina Grodziska nie chce przyznać, czy już ma informacje o podjęciu po latach śledztwa w sprawie kradzieży. - Obowiązuje mnie tajemnica służbowa - mówi. Nie kryje jednak, że jest w kontakcie ze śledczymi.

Grodziska dobrze pamięta sprawę kradzieży sprzed lat, bo wtedy była dyrektorem biblioteki Polskiej Akademii Nauk. Wówczas zbiory były w gestii tej placówki, dziś są w strukturze Polskiej Akademii Umiejętności, którą kieruje dalej dyr. Grodziska.

Jest ona przekonana, że kradzieży dokonano na zlecenie. - Słyszałam, że były trzy, cztery podobne przestępstwa w tamtym okresie w krajach byłego Związku Radzieckiego. I wszystkie kradzieże dotyczyły pierwszego lub drugiego wydania dzieła Kopernika - przypomina sobie.

Inne kradzieże Kopernika
Faktycznie w sierpniu 1998 r. skradziono dzieło Kopernika z biblioteki w Kijowie (I wydanie dzieła), a wcześniej z czeskiego Brna (II wydanie dzieła) i biblioteki w Sankt Petersburgu w Rosji (też II wydanie). Złodziej 15 lat temu pytał też o możliwość dostępu do jednego z dwóch egzemplarzy dzieła Kopernika w Bibliotece Jagiellońskiej, ale tam mu się nie powiodło.

W Jagiellonce jest także rękopis "O obrotach sfer niebieskich". Pierwsze wydanie dzieła było też w Bibliotece Czartoryskich, tam trzymano je w sejfie. Kradzież udała się dopiero w Bibliotece PAN przy ul. Sławkowskiej.

Starodruk w czytelni
Najpierw, na początku listopada 1998 r. nieznany do dziś mężczyzna zjawił się w Bibliotece PAN i pytał o zasady udostępniania zbiorów, zwłaszcza starodruków. Poprosił wtedy o dzieło Mikołaja Kopernika. Odszedł z niczym, bo nie praktykowano udostępniania od ręki tej rangi zbiorów. Zresztą w tamtym czasie książkę przeglądał jeden z naukowców.

Złodziejowi założono legitymację biblioteczną na podstawie dowodu osobistego. W legitymacji znalazł się zapis, że mężczyzna jest zatrudniony w pracowni artystycznej. Potem okazało się, że przedstawiony pracownikom biblioteki dowód osobisty był kradziony.

Już z legitymacją uprawniającą do otrzymania książek w czytelni około 40-letni mężczyzna w okularach w plastikowej oprawie, szczupły, z charakterystyczną grzywką, przyszedł obejrzeć książkę. Wypisał rewers i około 14.30 usiadł w czytelni. Był 24 listopada 1998 roku.

W pewnej chwili powiedział pracownikowi biblioteki, że wychodzi do toalety, niepostrzeżenie starodruk schował pod swetrem i wyszedł z budynku. Na stole pozostała okładka cennego dzieła, torba i płaszcz mężczyzny. Skradziony starodruk miał 196 numerowanych i 6 nienumerowanych stron.

Prokuratura w oparciu o wycenę biegłych przyjęła, że książka była warta co najmniej 500 tys. zł. Starodruk jest też uznany za dzieło o szczególnym znaczeniu dla kultury narodowej. Komendant główny policji wyznaczył w 1998 r. 10 tys. zł nagrody za informację na temat sprawy kradzieży. Do dziś nikt nie odebrał tej kwoty.

Naruszone procedury?
Po kradzieży nie brakowało głosów, że doszło do naruszenia procedur dostępu do dzieła Mikołaja Kopernika. W innych bibliotekach m.in. Jagiellonce, takie książki mogły być udostępniane tylko pracownikom naukowym, którzy wykazali, że prowadzą badania dotyczące starodruku. Podobnie było ze studentami lub innymi osobami zainteresowanymi dziełem, musieli mieć rekomendację placówek naukowych. Taką praktykę stosowano w Bibliotece Jagiellońskiej i w Bibliotece Czartoryskich.

Nowe zabezpieczenia
Dyrektor Grodziska nie kryje, że po przejęciu w 2000 r. zbiorów przez PAU ich bezpieczeństwo jest o wiele większe niż przed laty. W budynku przy ul. Sławkowskiej 17 już działa monitoring, jest system dozoru elektronicznego, a zbiory specjalne można przeglądać tylko w wyznaczonej czytelni.

Przed laty jedna czytelnia służyła zarówno do przeglądania gazet i czasopism, jak i starodruków. W pomieszczeniu dla 36 osób zostawiało się też wierzchnią odzież.

Obecnie jest zupełnie inaczej. Dziś biblioteka to 700 tys. woluminów, w tym 17 tys. starodruków i bogaty zbiór kartograficzny. Łącznie placówka posiada 11384 atlasów, map i planów, o bardzo zróżnicowanej tematyce, od map historycznych po opracowania geologiczne i demograficzne.

- Nie sądzę, by skradzione dzieło Kopernika udało się odzyskać, ale mam nadzieję, że sprawca kradzieży zostanie schwytany - przyznaje dyr. Grodziska.

500 egzemplarzy
Na świecie może być około 500 egzemplarzy I wydania dzieła Kopernika, które ukazało się w 1543 r. w Norymberdze w drukarni Jana Tetreiusa. Według tradycji, urodzony w 1473 r. Mikołaj Kopernik miał jeszcze przed śmiercią na własne oczy zobaczyć wydrukowany starodruk. Kopernik zmarł 24 maja 1543 r.

II wydanie dzieła Kopernika ukazało się w Bazylei w 1566 r. W 1616 r. Kościół katolicki wpisał książkę do indeksu książek zakazanych. Książkę wycofano z indeksu w 1757 roku.

W momencie kradzieży w 1998 r. w Polsce było 12 egzemplarzy I wydania starodruku Kopernika.

Dzieło Kopernika "De revolutionibus orbium coelestium" zawiera wykład heliocentrycznej i heliostatycznej budowy wszechświata. Na owe czasy stanowiło przewrót w nauce i ówczesnym światopoglądzie. Pierwsze polskie wydanie książki ukazało się w 1854 r.

Rękopis Mikołaja Kopernika na wiele lat zaginął. Odnalazł się w Pradze Czeskiej po prawie dwóch wiekach. W roku 1953 rząd Czechosłowacji przekazał rękopis Polsce. Obecnie jest on przechowywany w Bibliotece Jagiellońskiej.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska