MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Alwernia czeka na wygraną

(żuk)
Piłkarze Alwerni nie mogą się przełamać w tym sezonie
Piłkarze Alwerni nie mogą się przełamać w tym sezonie Robert Szwedowski
Piłkarze Alwerni po serii remisów wreszcie osiągnęli inny rezultat. Nie ucieszył on jednak nikogo, bo okazali się słabsi od Górnika Wieliczka.

- Jak się przegrywa, to remis przyjęlibyśmy z otwartymi rękoma - mówi szkoleniowiec Alwerni Marcin Gędłek. - Jeśli chodzi o ofensywę, to rywal prezentował się rzeczywiście dobrze. Widać, że ma doświadczonych zawodników.

Ale ma też ogromne kłopoty w defensywie. Wiedzieliśmy o tym i to się potwierdziło, bo mieliśmy sporo sytuacji. Gdyby sędzia nie podniósł chorągiewki i nie zagwizdał spalonego, to Jasieczko mógł być w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Nie uznano nam dwóch bramek, przynajmniej jedną bym uznał.
Gdyby nieszczęść nie było dość, to Alwernia straciła bramkę samobójczą, bo Chuderski piąstkując piłkę trafił w Kucia...

Faktem jest jednak, że Alwernia zagrała jedno ze słabszych od dłuższego czasu spotkań w defensywie. Sporo było chaosu, niedokładnych zagrań. Trener Gędłek dał szansę debiutu Mariuszowi Gnyli, który trenował już od jakiegoś czasu z zespołem. To zawodnik grający ostatnio w Nidzie Pińczów.
Ostatni z "asów" wyciąganych przez szkoleniowca z rękawa. Miś zagrał dopiero drugi mecz po kontuzji, a wrócił po wyleczeniu urazu Józkowicz.

Według trenera, jego zespół może wygrać z każdym. Ale na wyjazdach drużynie będzie ciężko. Zwłaszcza na kielecczyźnie, gdzie teraz wybiera się Alwernia, by zagrać z Wierną Małogoszcz.
- Trzeba zostawić dużo zdrowia - mówi szkoleniowiec. - Wiemy, że gramy z zespołem mocnym fizycznie, trzeba będzie uważać na stałe fragmenty gry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska